Ostatnia przystań (Pluhař Zdeněk)
Dom starców i jego lokatorzy. Przedstawione stosunki rodzinne i pomiędzy mieszkańcami. Najbardziej barwne losy wędrowniczki i złodziejki Forejtki. Słodko-gorzka książka, mocno życiowa

Gość z baru "Lato"
Opowiadania łotewskie. Szczypta smutku, trochę refleksji i garstka śmiechu. Lekka proza. Najbardziej przypadł mi do gustu "Poniedziałek" o czepialskim emerycie.

Klejnot Korony (Scott Paul (1920-1978))
Indie w przededniu wyzwolenia się od Brytyjczyków. Złożone przedstawienie stosunków angielsko-indyjskich, od codzienności do związków. Skutki kolonializmu, pogarda Anglików wobec tubylców, odpłacana im buntami i przemocą.
Mimo ważnego tematu i jego przedstawienia z wielu aspektów, to ledwo ciężko mi dostrzec blaski w książce. Napisana w sposób nużący, ledwo przebrnęłam przez czterysta stron. To dopiero pierwszy tom z czterotomowego cyklu. Mnie wystarczy przeczytanie jednego. Przeciętna, tylko z uwagi na podjęcie tematu.

Nadżib Mahfuz - Opowieści starego Kairu
O egipskiej rodzinie z Kairu. Powieść skupiona na mężczyznach z rodu. W tle wydarzanie historyczne, próba powstania przeciwko Anglikom. Świetny język. Dobra

Miłość niejedno ma imię (La Mure Pierre)
Fabularyzowano biografia Mendelssohna. Od młodzieńczych romansów, do małżeńskiej stabilizacji. Mnóstwo postaci historycznych z bohemy, obraz epoki od strony artystycznej, zwłaszcza muzyków. Autor splata jego historię z losami Bacha. Zajmujące.