Dodany: 02.03.2010 12:24|Autor:

nota wydawcy


Anne Fadiman z powodzeniem wskrzesza zapomniany nieco gatunek eseju poufałego wraz z jego osobistym, swobodnym tonem, dygresyjnością i traktowaniem czytelnika jak dobrego kompana podczas przyjacielskiej rozmowy. Autorka w swym zbiorze pisze o problemach bardzo ogólnych, takich jak zmiana postrzegania amerykańskiej flagi po 11 września, a także o sprawach całkiem bliskich - dziecięcej pasji kolekcjonowania owadów czy przeprowadzce z Nowego Jorku na wieś. Fadiman zwierza się nam ze swej namiętności do lodów (pisząc o tym, wchłonęła ich kolosalną ilość) i kawy (szkic napisany oczywiście pod solidnym wpływem kofeiny) oraz opowiada o własnych perypetiach z założeniem poczty elektronicznej, snując przy okazji rozważania na temat historii poczty w ogóle.

Z tych wysmakowanych, pełnych aluzji literackich i anegdot esejów dowiemy się na przykład, czy urodziliśmy się sową, czy skowronkiem, poznamy przepis na zupę z foczej krwi i przekonamy się, jak bardzo przy domowej produkcji lodów przydaje się ciekły azot.

[Znak, 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 944
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: iamone 06.10.2010 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Anne Fadiman z powodzenie... | Kalak
Jeśli oczekujecie po tej książce czegoś na miarę i kształt "Ex librisu: Wyznań czytelnika" - nie znajdziecie tego w drugiej wydanej w Polsce książce Fadiman. Zbiór esejów poufałych, zebranych w tomie "W ogóle i w szczególe", jest ciekawy, ale nie porywający. Przez niektóre eseje brnęłam mozolnie, mając nadzieję, że kolejny będzie bardziej interesujący. Może to jednak nie lektura dla mnie, lecz dla kolekcjonera owadów, kawosza czy namiętnego zjadacza lodów?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: