Dodany: 31.07.2016 19:04|Autor: Marioosh

Przygodowa historia dla dorastających chłopców


Szkutnik Peter Halloran po zakończeniu wojny przybywa do Cape Town i w jednym z tamtejszych barów spotyka człowieka, który opowiada mu niesamowitą historię o ukrytych na terenie Włoch czterech tonach złota. Halloran sceptycznie podchodzi do pomysłu odnalezienia złota, ale kiedy w wypadku ginie jego żona stwierdza, że już nie ma nic do stracenia i dojrzał do realizacji szaleńczego pomysłu. Złoto trzeba nie tylko odnaleźć, ale też przetransportować do Tangeru – nie zdradzę żadnej tajemnicy, bo sam autor zdradził ją tytułem, że z kruszcu zostanie uformowany i przymocowany do dna jachtu złoty kil. Wieść o wyprawie szybko dociera do mafii, gangsterów i hrabiny przypisującej sobie prawo do skarbu.

Debiutancka książka Desmonda Bagleya to lekka i nieskomplikowana przygodowa historyjka dla dorastających chłopców – bliżej jest tu do Pana Samochodzika niż do często porównywanego z Bagleyem Alistaira MacLeana. Przede wszystkim cała intryga jest aż do bólu przewidywalna – od początku wiadomo, że wyprawa się powiedzie, ale nie do końca; wiadomo, że lojalność okaże się ważniejsza od skarbu, a kłamstwo zostanie ukarane; wiemy też, że ostatecznie i tak zwycięży miłość aż po ślub, co jest chyba znakiem firmowym tego autora. Mamy więc do czynienia z idealną książką na plażę – dobra, awanturnicza intryga która lekko do głowy wchodzi, ale jeszcze łatwiej z niej wychodzi niewiele w niej po sobie pozostawiając. Czytelnik choć trochę zaznajomiony z literaturą sensacyjną po przeczytaniu tej książki wzruszy ramionami ale dla kogoś nieoczytanego w takich książkach może ona być dobrym początkiem przygody z nimi.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 302
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: