Dodany: 28.07.2016 07:07|Autor: Monika.W
Krótka notka z miesięcznego podsumowania
Porządny kawałek polskiego kryminału. Do tego nietypowy czas akcji – rok 1985, prowincja, głęboka szarość PRL-u, a w tle tajemnica sprzed 30 lat. Kańtoch z pewnością umie pisać (to moja pierwsza jej książka, ostatnio mi z fantasy nie po drodze). A dobry warsztat jest warunkiem koniecznym, aby pisać kryminały. Mam nadzieję, że nie poprzestanie na tym jednym. Co ciekawe – na "Łaskę" trafiłam dzięki TVP Kultura, autorka była zaproszona do programu podsumowującego tydzień w kulturze. Dobrze, że prowadzący nie ograniczają się do literatury "wyższej", że potrafią docenić dobry kryminał.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.