Dodany: 24.07.2016 21:53|Autor: KasiaKatarzyna44

Książka: Zagrożenie
Gerritsen Tess

1 osoba poleca ten tekst.

Barwna historia i wartka akcja, lektura typowo kobieca


Ta deszczowa noc na zawsze zostanie w pamięci Catherine Weaver. Wielogodzinna jazda w trudnych warunkach nieźle dała jej w kość. Zmęczona wracała właśnie do domu przyjaciółki, gdy nagle na drogę wyskoczył mężczyzna. Zanim zdążyła zareagować i wcisnąć hamulec, było już za późno. Otrząsnąwszy się z wrażenia, że omal nie zabiła człowieka, z trudem umieszcza rannego w samochodzie, by jak najszybciej zawieźć go do szpitala. Na miejscu okazuje się, że nieznajomy stracił dużo krwi, z tym że nie w wyniku potrącenia, lecz postrzelenia. Kilka dni później Victor Holland ucieka ze szpitala i zjawia się pod drzwiami Catherine. Chce odzyskać coś, co zostawił w jej samochodzie. Ostrzega kobietę, że grozi jej niebezpieczeństwo. Gdy ta nie chce mu uwierzyć, twierdząc, iż jest paranoikiem, pokazuje jej wycinek z gazety informujący o zabójstwie młodej kobiety o nazwisku… Catherine Weaver. Chwilę później jej mieszkanie zostaje ostrzelane, a ona przekonuje się, że Holland mówi prawdę. Rozpoczyna się szaleńczy pościg, którego stawką jest przeżycie. Kto próbuje ich zabić i dlaczego? Komu naraził się Victor i czy rzeczywiście nie jest wariatem?

„Bez odwrotu” to jedna z pierwszych powieści w dorobku Tess Gerritsen. Ze względu na tematykę i wątki sensacyjno-kryminalny oraz miłosny należy ją uznać za romans kryminalny. W zasadzie nie różni się od utrzymanych w tej konwencji książek ją poprzedzających ani tych, które po niej następują. Bohater, będący w posiadaniu cennych informacji, mogących zniszczyć karierę wielu wysoko postawionych obywateli, znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Polują na niego płatni zabójcy, którzy zrobią wszystko, by raz na zawsze go uciszyć, zanim zdoła upublicznić zebrane dowody świadczące o przestępstwach i nieprawidłowościach w funkcjonowaniu rządu, CIA czy FBI. Oczywiste jest, że aby się uratować, musi uciekać i znaleźć jakąś bezpieczną kryjówkę. W tym wszystkim nie może również zabraknąć kobiety, której życie ze względu na różne okoliczności także jest w niebezpieczeństwie. Ścigani, jeśli chcą przetrwać i dotrzeć do prawdy, muszą połączyć siły, w końcu i tak walczą z tym samym wrogiem. Sytuacja zagrożenia, jak można się domyślać, bardzo ich do siebie zbliża. W ten sposób powieść wpisuje się we wszelkie schematy, w których pojawia się cukierkowy wątek miłości od pierwszego wejrzenia, postać rycerza na białym koniu, pięknej niewiasty i tego, kogo trzeba unicestwić, by dobro zwyciężyło. Historia w stylu: „my dwoje kontra cały świat”. Niestety, strasznie to banalne.

Nie zdradzę zbyt wiele, stwierdzając, że tak mniej więcej wygląda schemat fabularny kryminalnych romansów Gerritsen. Mimo powtarzalności i przewidywalności pewnych motywów nie można narzekać na brak napięcia ani zaskakujących zwrotów akcji, które czynią lekturę utrzymanych w tej konwencji powieści niezwykle przyjemną i odprężającą. Nie inaczej jest w przypadku „Bez odwrotu”. Nie należy się spodziewać cudów, jeśli nie chce się być rozczarowanym. Aby przebrnąć przez całość, trzeba się nastawić, że jest to nieco naiwna i przesłodzona historia, która jednak wciąga i sprawia, że po prostu nie sposób się od niej oderwać, zanim nie doczyta się do końca. Jeżeli chcecie choć na chwilę zapomnieć o szarej rzeczywistości, powinniście, a raczej powinnyście, bo to lektura typowo kobieca, po tę książkę sięgnąć. Barwna historia i wartka akcja pozwolą Wam miło spędzić kilka godzin.


[Recenzję opublikowałam również na portalu Lubimy Czytać oraz na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 486
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: