Dodany: 03.02.2010 14:34|Autor: koczowniczka

Złowieszczy oddech śmierci


"Gorący oddech pustyni" to zbiorek opowiadań, w których nic nie zostaje do końca dopowiedziane, wydarzenia owiane są tajemnicą, a głównym tematem jest śmierć człowieka w nietypowych okolicznościach. Śmierć oraz cierpienie, które, wyraźnie widać, przyciąga autora i napełnia współczuciem.

"Czy ty przypadkiem - powiedział mi kiedyś bardzo bliski przyjaciel - nie kochasz się w każdym ludzkim cierpieniu?"*.

Wśród bohaterów znajduje się kat, który uśmiercił 450 osób, nierozmowny człowiek przejawiający zainteresowanie nekrofilią, głuchoniema nastolatka, Giordano Bruno, Polka zgwałcona przez Serbów, a także... poczciwy niedźwiedź, który przechytrzył bogacza czającego się nań ze sztucerem. Przy niedźwiedziu Miszy wreszcie mogłam się uśmiechnąć! Bo pomimo piękna tych opowiadań odrobinkę razi ich monotonia.

Miejsca akcji to przepiękne włoskie miasta, cmentarz, las w centralnej Rosji, pole narkomanów w Indiach.

Z opowiadań wyłowiłam dwa, które podobały mi się najbardziej. W "Błogosławionej, świętej" pisarz nakreślił sytuację 180 kobiet uwolnionych po wielodniowej niewoli w Gorażde. Choć Watykan zaapelował o chrześcijańską odwagę do rodzenia dzieci pochodzących z gwałtów, dzieci - owoców nienawiści, a nie miłości, większość tych kobiet dążyła do aborcji. Marianna inaczej. Dnie spędzała na modlitwach, dłonią gładziła brzuch. Wokół niej wytworzono atmosferę świętości, dziwiąc się, że po okrutnych przeżyciach pozostaje tak dziewczęca, wielkoduszna, łagodna. Herling-Grudziński miał okazję poznać bliżej tę młodziutką Polkę...

"Prochy. Upadek domu Lorisów" to opowiadanie rewelacyjne, jeśli można użyć takiego słowa. Autorowi udało się przedstawić, jak niepełnosprawność fizyczna rujnuje psychikę, a nieszczęście ukochanego dziecka pogrąża rodziców w bezsilnej rozpaczy. Przed lekturą tego opowiadania warto zaznajomić się z opowiadaniem Zagłada domu Usherów [opowiadanie] (Poe Edgar Allan), gdyż Herling-Grudziński często odwołuje się do jego treści i nastroju.

Herling-Grudziński należy do tych pisarzy, którzy szanują granice prywatności człowieka i zagadkę duszy ludzkiej, nie epatują brutalnymi szczegółami, nie próbują interpretować wydarzeń.

"Od dawna jestem zdania (coraz bardziej lekceważonego, a nawet wyszydzanego na świecie, zarówno w gazetach, pismach i telewizji, jak w literaturze), że istnieje pewna nieprzekraczalna granica tego, co wolno ludziom powiedzieć o ludziach"** - wyznaje. Dlatego nie dowiemy się, ilu Serbów gwałciło nieszczęsną Mariannę, nie poznamy słów, jakie szeptała we śnie i nie poznamy plotek, jakie krążyły wokół śmierci dwojga cmentarnych kochanków.

"Pisarz prawdziwie głęboki szanuje zagadkę, tajemnicę każdego serca; wie, że istnieją w nim kryjówki niedosiężne i niezgłębione, o których wolno mu jedynie napomknąć; nigdy zaś, w odruchu pychy, kierować na nie snop rozjaśniającego światła analizy psychologicznej"***.

Duża wartość poznawcza, przepiękne krajobrazy Włoch, wywołujące gniewną wręcz tęsknotę u osoby, której nie stać na zagraniczne wojaże, niezapomniany klimat niedopowiedzeń, rezygnacji, bliskości śmierci to cechy tej niepowtarzalnej książki, którą przeczytałam z zaciekawieniem i długo będę pamiętać.



---
* Gustaw Herling-Grudziński, "Gorący oddech pustyni", wyd. Czytelnik, 1997, str. 190.
** Tamże, str. 182.
*** Tamże, str. 30-31.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3316
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: