Dodany: 25.02.2016 10:47|Autor:

Książka: Moja tfurczość
Jurandot Jerzy
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


Kiedy urodziłem się, u kołyski mojej pojawiły się dwie wróżki, oczywiście dobra i zła.
Zła, chichocząc szatańsko, wysyczała: "Nieszczęsny niemowlaku, los twój nie do pozazdroszczenia, ha, ha, ha. Przez długie lata w bólach i mękach rodzić będziesz dowcipy, w pocie czoła wykrzesywać iskierki wesołości ze spraw po większej części bardzo niewesołych. Biada ci, osesku!"
Ale dobra wróżka kopnęła ją w kostkę i powiedziała ze słodyczą: "Nie przejmuj się krakaniem tej zołzy, maleńki. Bo za to w 1966 roku »Iskry« wydadzą płody twojej męki w tomiku pt. »Moja tfurczość«"
Obie przepowiednie sprawdziły się.

Jerzy Jurandot

[Iskry, 1966]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 215
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: