Dodany: 03.02.2016 00:34|Autor: jenny

Jednym tchem nastolatka


Thomas budzi się w ciemności, nie wiedząc, kim jest ani gdzie jest. Nic nie pamięta poza tym, jak ma na imię. Gdy winda się zatrzymuje i otwiera się klapa, widzi pochylonych nad sobą innych chłopców. Ale nikt nie jest skłonny do udzielania mu jakichkolwiek informacji. "Witaj w Strefie" nie oznacza "zaraz się wszystkiego dowiesz".

To książka wciągająca i wkurzająca jednocześnie. Kierowana jest raczej do ludzi młodych, nastolatków – opowiada o grupie chłopców zesłanych do zamkniętej Strefy, którzy niczego nie pamiętają ze swojego poprzedniego życia. Strefa jest otoczona labiryntem, a oni próbują znaleźć z niego wyjście. Thomas trafia tam jako ostatni – ostatni chłopak. Po nim przybywa jeszcze dziewczyna. I wszystko zaczyna się zmieniać. Nic już nie będzie takie samo. Więźniowie muszą znaleźć wyjście – albo zginą. A wyjścia nie ma...

Powieść jest niezmiernie denerwująca, bo bohater nic nie wie, a nikt nie chce z nim rozmawiać, nikt nic nie wyjaśnia. To jak w życiu – czasem jest tak, że chciałbyś z kimś pomówić, wyjaśnić wątpliwości, nieporozumienia – ale nikt nie ma na to ochoty, wszyscy cię zbywają. Masz wrażenie, że jedna rozmowa zmieniłaby wszystko – lecz jej nie ma i nie będzie. W tej historii jest to podniesione do kwadratu – wszyscy doskonale wiedzą, że Thomas nic nie pamięta ani – tym bardziej – nie zna zasad panujących w Strefie. Jednak traktują go tak, jakby był doskonale zorientowany i potrafią to nawet boleśnie egzekwować. Czasem chce się wyć z bezsilności, czytając kolejne wersy tej opowieści...

I właśnie dzięki temu autor umiejętnie buduje klimat tajemniczości i grozy. To sprawia, że nie można się od tej książki oderwać. Jest w niej niewiadoma. Jest w niej strach. Jest śmierć i jest ludzka tragedia – ale to wszystko, w pierwszym tomie cyklu wciąż jeszcze można zaakceptować. Thriller dla nastolatków. Pisząc ten tekst z punktu widzenia rodzica – polecam pierwszy tom. Jednak – nie uprzedzając faktów – tylko pierwszy. A o następnym już wkrótce też się wypowiem.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 683
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: