Dodany: 27.01.2016 09:58|Autor: Meszuge

Wszyscy są winni mojej bezmyślności


Niezłe, choć może nieco uproszczone studium psychologiczne dwóch osób: rozwydrzonej do granic możliwości nastolatki, a następnie osoby współuzależnionej oraz jej chłopaka, narkomana. Rzecz dzieje się we Francji, w latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku. Bohaterka ma w tej opowieści 17-19 lat.

Barbara nie uczy się, nie pracuje, nie pomaga w domu, zwykle nawet nie sprząta swojego pokoju. Obraża i rani nieustannie swoją matkę, ale ojcu też się obrywa. Dziewczyna ma do nich pretensje, bo zaharowywali się od rana do wieczora, żeby bachory nie zaznały biedy. Wprawdzie było to dawno, bo już od lat rodzice pracują normalnie, na zwykłych etatach, ale ona nie chce pozbyć się pretekstu do użalania się nad sobą i obarczania wszystkich wokół winą za swoje niezadowolenia i frustracje. W domu są też inne dzieci, jednak im jakoś urojone krzywdy się nie dzieją.

Mówi się, że takim zachowaniem, w którego skład wchodzą także próby samobójcze, nastolatki chcą zwrócić na siebie uwagę. Niezłe hasło, lecz w sumie nie wiadomo, na co konkretnie Barbara chciałaby zwrócić uwagę, bo przecież i tak cała rodzina kręci się wokół niej i jej fanaberii.

W bliżej nieokreślonym ośrodku terapeutycznym, gdzie została umieszczona z powodu anoreksji, Barbara spotyka Antony'ego, niby to byłego narkomana, zakochuje się w nim i z nim traci dziewictwo. Po pewnym czasie dowiaduje się, że jest on nosicielem wirusa HIV. Dziewczyna poddaje się badaniu na nosicielstwo, ale zanim pojawią się wyniki, nadal uprawia z Antonym seks bez zabezpieczenia, bo uroiła sobie, że i tak na pewno jest zarażona. Dopiero drugie badanie, wiele miesięcy później, diagnozę tę potwierdza, ale w tej sytuacji nie ma pewności, czy rzeczywiście zaraziła się podczas swojej pierwszej nocy z chłopakiem.

Antony – narkoman, egoista, egocentryk, kompletnie nieodpowiedzialny, przestępca. Ćpa, pije, zamykany jest w więzieniu. Wykorzystuje Barbarę jako obiekt seksualny, pomoc finansową i wsparcie emocjonalne. Wiele razy zdradza ją z innymi dziewczynami, które najprawdopodobniej też zaraża. Nie kryje tego przed nią. Barbara cierpi w tym związku, ale nie potrafi się z niego wyrwać – typowy przykład współuzależnienia.

Kiedy wreszcie, po dwóch latach piekła, rozstaje się z Antonym, zauważyć można u niej pewną zmianę na lepsze. Stara się coś zrobić dla innych, występuje w telewizji, „daje świadectwo”, przestrzega przed seksem bez zabezpieczeń, opowiada o swoim życiu. Nadal jednak szuka winnych, uważa na przykład, że lekarz w ośrodku, w którym poznała Antony’ego powinien złamać tajemnicę lekarską i widząc, że mają się ku sobie, poinformować ją, że to narkoman z wirusem HIV.

Niezła książka z gatunku uświadamiająco-edukacyjnych; irytująca główna bohaterka.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 595
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Pingwinek 21.05.2017 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Niezłe, choć może nieco u... | Meszuge
Bardzo dobra recenzja. Zgadzam się z wieloma uwagami.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: