Dodany: 06.12.2015 23:05|Autor: Rosco

"Służyłam ludziom... dla nich umieram." [1]


Cytat z książki: Cztery lata ostrego dyżuru: Wspomnienia z Pawiaka 1940-1944 (Czuperska-Śliwicka Anna)

Od października 1939 roku do 1 sierpnia 1944 roku przeszło przez Pawiak ok. 100 000 osób. Więziono tu członków organizacji podziemnych, działaczy politycznych i społecznych, przedstawicieli świata nauki, kultury, duchowieństwa, adwokatów, lekarzy, młodzież szkolną oraz wielu pracowników fizycznych i chłopów. Dla około 37 000 tysięcy więźniów politycznych Pawiak stał się miejscem zagłady.

"Moja prawie czteroletnia praca na funkcji lekarza w szpitalu kobiecym na Pawiaku to lata długie, ciężkie, tragiczne, lata najmocniejszych przeżyć w moim życiu. (...) Lata, przez które w szybkim nieubłaganym tempie przewijało się tysiące wspaniałych, tragicznych postaci kobiet i mężczyzn. Wielu z nich po ciężkich torturach, skatowanych nieludzko w czasie przesłuchań, przebywało na leczeniu szpitalnym i gdy uratowani od śmierci powracali do sił, wyrywano ich życiu i mordowano w egzekucjach. Następstwem brutalnych, a zarazem wyrafinowanych tortur (jak "topienie", "słupek", przypalanie ciała tlącymi się papierosami bądź rozżażonym żelazem, duszenie pod maską gazową, miażdżenie palców, zrywanie paznokci, upajanie alkoholem) były: rozległe krwiaki, ropnie, martwice (...). Perwersyjne nękanie moralne, szantaż, groźba aresztowania rodzin, pokazywanie zwłok zamordowanych najbliższych osób lub katowanie ich w obecności więźniarki powodowały niejednokrotnie ciężki szok nerwowy..." [2]

"Wachmajstrzy z Pawiaka- władcy życia i śmierci więźnia- nieraz prześcigali swych przełożonych. Dając upust zbrodniczym instynktom znęcali się nad więźniami bez powodu- dla zabawy; dopuszczali się samosądów wieszając, mordując w celach, bijąc pejczami na oślep, często do utraty przytomności ofiary; szczuli na więźniów policyjne psy- wilczury, sprowadzone w październiku 1942 roku; kazali ludziom czołgać się po rozżażonym żużlu, wysypanym z kotlowni; pędzili ludzi pod zimne natryski w łaźni męskiej, to parząc ich ukropem, to mrożąc lodowatą wodą..." [3]

"Większość kobiet, wracających z alei szucha na Pawiak, wyglądała przerażająco: twarze opuchniete, poznaczone czerwonymi pręgami, pełne ran szarpanych i krwiaków, wybite zęby, włosy posklejane skrzepłą krwią, podarta i skrwawiona odzież- wszystko to mówiło dostatecznie o ich męczarniach.
(...) Jakże często więźniarki wywożone rano lub w południe na przesłuchanie, młode, zdrowe i pełne energii, wracały na Serbię nie do celi, lecz wprost do szpitala więziennego, zmasakrowane przypominające już tylko kawał mięsa broczącego świeżą krwią. (...) Niejednokrotnie jednak i ten żałosny, potwornie okaleczony strzęp ciała ludzkiego, z resztkami ledwie tlącego się życia, niesiony na noszach przedstawiał jeszcze dla nich dużą wartość i nakazywali wtedy doprowadzić nieszczęsną do przytomności (...) My zaś- ponaglani krzykiem i pogróżkami, widząc jak z umęczonego ciała ucieka życie, i słysząc szept błagający o truciznę- popadaliśmy często w konflikt z naszym lekarskim sumieniem: czy należy ratować to ciało, aby wydarte śmierci znów było poddane torturom przechodzącym wszelką ludzką wytrzymałość?" [4]

"Chyba łatwiej poecie opisać wymyślone piekło, nawet tak genialnie jak to zrobił Dante, niż przedstawić w rzeczywistych barwach i proporcjach piekło Pawiaka." [5]


[1] Ostatnie słowa przed śmiercią działaczki ZWM Hanny Sawickiej, lat 25. Postrzelona przez Gestapo umarła na szpitalnym oddziale Serbii. Anna Czuperska-Śliwicka, "Cztery lata ostrego dyżuru", wyd. "Czytelnik", 1989, s. 173
[2] Tamże, s. 118
[3] Tamże, s. 39
[4] Tamże, s. 168
[5] Tamże, s. 382

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 290
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: