Świetny pomysł, ale niedopracowany
O twórczości i działalności kobiet mówi się od niedawna. Przez wieki ich wysiłek intelektualny był umniejszany. Mimo dyskryminacji, braku edukacji starały się one przekazać otoczeniu swoje dokonania. Urszula Szybowska w książce „Od Safony do Sybilli. O twórczości kobiet, które miały odwagę zmienić świat” wprowadza nas w świat ich zapomnianej działalności. Pojawią się tu mniszki, mieszczanki, szlachcianki. Na pewno nie znajdziemy wszystkich tworzących przedstawicielek płci pięknej, ale podstawowy zarys z krótkimi wskazówkami będzie dobrym wstępem do dalszych samodzielnych poszukiwań, które mogą okazać się interesującym doświadczeniem, ponieważ ta twórczość jest zupełnie inna niż znana nam z podręczników.
Poza interesującym tematem i kilkoma błędami merytorycznymi – m.in. usytuowanie twórcy pierwszej encyklopedii i duchownego Izydora z Sewilli (560-636) w starożytności (zakończonej wiek wcześniej) – jest to publikacja, którą czyta się bardzo dobrze. Wielość ilustracji, niedługie informacje o tworzących kobietach, bogactwo postaci sprawiają, że lektura staje się przyjemnym źródłem informacji dla uczniów szkół średnich. Po tytule spodziewałam się obszerniejszego i dokładniejszego opracowania tematu, a realizacja ze środków Miasta Gdańsk w ramach Stypendium Kulturalnego Miasta Gdańsk utwierdziła mnie w przekonaniu, że będzie to pozycja dopracowana pod każdym względem.
„Od Safony do Sibylii. O twórczości kobiet, które miały odwagę zmienić świat” polecam gimnazjalistom oraz licealistom.
[Recenzję opublikowałam również na swoim blogu]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.