Połowa z nas będzie kiedyś starszymi paniami
Bardzo przyjemna książka. Choć chwilami miałam wrażenie, że czytam męską wersję Małgorzaty Musierowicz, a znów innymi chwilami, że spotykam się z bohaterami serialu "Teoria wielkiego podrywu" – nie było to wrażenie negatywne, raczej jak spotkanie ze starymi znajomymi w nowych, doroślejszych okolicznościach. Redaktor Sosnowski z Trójki jest chyba lepszym psychologiem niż niejeden zawodowy psycholog. Motyw wyjścia poza utarte normy społeczne bardzo pięknie opisany. Prześladowało mnie tylko jedno nieładne podejrzenie – czy zamysł powstania tej powieści nie był marketingowy: pokrzepienie serc starszych pań? Ale serio, to bardzo dobra książka, wciąga.
[Recenzję zamieściłam także na portalu LubimyCzytać.pl]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.