Na skraju nocy mogą zdarzyć się różne nieoczekiwane sytuacje. To czas budzący niepokój, najlepiej więc go przespać. Jednak najnowsza powieść Pawła Jaszczuka nie pozwoli czytelnikowi zmrużyć oka, obudzi w nim sporo emocji i nie da mu spokoju nawet po przeczytaniu ostatniej strony.

„Na skraju nocy” to thriller psychologiczny, w którym niejeden musi się zmierzyć z własną przeszłością. Główną bohaterką jest młoda dziewczyna − Joanna; przyjeżdża ona do pewnego miasteczka i zamieszkuje w starym domu, gdzie opiekuje się chorą Blanką. Okazuje się jednak, że nie tylko Joanna ma tajemnice, a jej przeszłość w zestawieniu z przeszłością podopiecznej i innych mieszkańców domu staje się jedynie mało znaczącym epizodem. Razem z czytelnikiem próbuje rozwiązać zagadki domu, który sprawia wrażenie labiryntu.

Jaszczuk stworzył powieść z niezwykłym klimatem. Czytelnik ma wrażenie, że przebywa wśród mieszkańców starego domu. Udziela mu się atmosfera tego miejsca. Niezwykła galeria postaci, czasami nieco przerażających, dodaje odpowiedniego „smaczku”. Natan ze zniekształconą twarzą, pojawiająca się tylko w nocy, maski, gra pozorów, zagmatwana przeszłość to tylko kilka elementów fabuły tej powieści. Trzeba przyznać, że pisarz potrafi trzymać czytelnika w napięciu, a rozwiązanie bardzo trudno przewidzieć. Jest dokładnie tak, jak rekomenduje Katarzyna Bonda: „Jaszczuk z finezją wyciąga trupy z szafy, ale potem nie ma już »miękkiej gry«. Gęsta, infekująca powieść!”*.

Narrację prowadzi autor w trzeciej osobie, jednak czasami dopuszcza do głosu Blankę. Dzięki temu czytelnik ma okazję poznać jej punkt widzenia i emocje. To z pewnością potęguje nastrój powieści. Miałam wrażenie, że wszystko faktycznie rozgrywa się na skraju nocy, w półmroku, by w końcu można było wydobyć prawdę na światło dzienne.

Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów. Dobrze napisana powieść, pełna emocji i tajemnic, w dodatku z nieprzewidywalnym zakończeniem.


---
* Paweł Jaszczuk, „Na skraju nocy”, wyd. Szara Godzina, 2015; tekst z okładki.


[recenzja ukazała się również na moim blogu]