Dodany: 29.11.2009 15:26|Autor:

z okładki


Po raz pierwszy w Polsce!
Jedna z najważniejszych książek światowej literatury dziecięcej (i nie tylko).
Od prawie dziewięćdziesięciu lat włada sercami i wyobraźnią czytelników.
Jacqueline Wilson, znana autorka książek dla dzieci i młodzieży, umieściła "Aksamitnego Królika" na swojej liście dziesięciu najważniejszych książek do głośnego czytania.


W bożonarodzeniowy poranek Chłopiec dostaje wiele prezentów. Jest wśród nich Aksamitny Królik, który w dziecięcym pokoju spotka wiele innych zabawek i zaprzyjaźni się ze starym, mądrym Zamszowym Koniem, który wie, co to znaczy być Prawdziwym.

"To jest coś, co może ci się przytrafić. Staniesz się PRAWDZIWY, jeśli dziecko pokocha cię tak bardzo, że nie tylko będzie się tobą bawić, ale też NAPRAWDĘ cię kochać. Prawdziwym nie staniesz się w jednej chwili - doda Zamszowy Koń - Przemiana trwa..."


Margery Williams. Urodziła się w Londynie w 1881 roku. Kiedy miała dziewięć lat, wraz z rodzicami przeniosła się do Stanów Zjednoczonych i od tej pory mieszkała w Stanach i w Anglii. "Aksamitny Królik", napisany przez Margery w 1922 roku, był jej pierwszą z trzydziestu książek dla dzieci i przyniósł jej ogromy sukces. Zmarła w Greenwich Village w 1944 roku.

William Nicholson. Urodził się w Newark-on-Trent (Anglia) w 1872 roku. Zilustrował wiele książek dla dzieci, znany był również jako malarz portretów. W 1936 roku królowa brytyjska nadała mu tytuł szlachecki. Zmarł w 1949 roku.


[Wydawnictwo Auditus, 2009]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1790
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Astral 22.06.2010 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Po raz pierwszy w Polsce!... | Aquedita
A ilu słynnych, dobrych i ważnych książek dla dzieci nigdy u nas nie wydano?!
Chwała wydawcy, że znalazł i odważył się wydać Królika, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni.
A kiedy będziemy mieć po polsku "The Thing in the Woods" (1913) tej autorki, powieść o wilkołaku, wczesną stosunkową i ważną? Nigdy. Tak. Po prostu. Jak i wielu innych. One umarły dla polskiego czytelnika. Nieodwołalnie. Czy to wzbogaca polską kulturę? Zapewne tak - w oczach tych, dla których wszystkie starsze książki są złe, a liczą się tylko te najnowsze i "te, o których się mówi". Plus wąski kanon klasyki, nieuwzględniający wielu podstawowych dzieł literatury światowej. Ale po co one komu. Kanon został ustalony raz na zawsze. Na podstawie tego, co wyszło już po polsku. Reszta się nie liczy i nikogo nie obchodzi. Po prostu.
Użytkownik: margines 10.04.2011 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Po raz pierwszy w Polsce!... | Aquedita
Ta książka jest...urocza:)
Przeurocza.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: