Dodany: 12.01.2005 10:31|Autor: bogumil

Tajemnicza opowieść dla miłośników książek


Na wstępie winien jestem wyjaśnienie, że w momencie pisania tej recenzji książka nie ukazała się jeszcze w Polsce - jest w planach wydawniczych Muzy na luty 2005 (czyli za miesiąc). Nie wiadomo niestety, kto jest tłumaczem książki, ale sam fakt, że wydaje ją Muza, pozwala wierzyć, że przekład będzie co najmniej dobry.

Teraz o samej książce. Dla mnie to była najlepsza powieść, jaką przeczytałem w ubiegłym roku. Jest to tajemnicza opowieść, momentami nawet krwawa, napisana bardzo dobrym językiem, z doskonale zarysowanymi postaciami bohaterów. Chwilami autor zbliża się niebezpiecznie do romansidła, momentami do klasycznego kryminału, ale nigdy tej granicy nie przekracza i w efekcie powstała książka, która po prostu wciąga.

Gdyby szukać jakichś pokrewieństw w literaturze - to według mnie książce tej najbliżej do dzieł Artura Pérez-Reverte, Isabel Allende i Gabriela Garcii Márqueza.

Moja rada: upewnij się, że możesz pozwolić sobie na dwa dni spokojnej lektury i udaj się z Danielem Sampedro na Cmentarz Zapomnianych Książek.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 93263
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: bogumil 11.02.2005 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie winien jestem ... | bogumil
Chciałem sprostować pomyłkę w nazwisku bohatera - brzmi ono Sempere. Zupełnie nie mam pojęcia dlaczego napisałem, co napisałem :)
Użytkownik: Malinka1982r 30.09.2006 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałem sprostować pomył... | bogumil
EH byłam sobie w Empiku w Krakowie i natknęłam się na tą książke. Przeczytałam streszczenie i w głowie pojawiła się myśl " - Kup,kup!!!!!"
Jednak nie kupiłam, bo pomyślałam, że najpierw poczytam recenzje a potem się zdecyduje....
I teraz zaczynam żałować, że jej nie kupiłam....
No, ale jestem w piątek w Krakowie i pierwszą rzeczą jaką zrobię to pójdę do Empiku wezmę ją do rąk i już jej nie wypuszczę............
;-)
Użytkownik: joasiunia 24.10.2008 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: EH byłam sobie w Empiku w... | Malinka1982r
i co? jak kładziesz ją na półkę czy np. odkurzasz, to puszczasz do niej oczko jak Daniel?:)
Użytkownik: galandriele 11.04.2006 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie winien jestem ... | bogumil
Drogi Bogumile; mnie jeden dzien wystarczyl... :)
Użytkownik: sun007 06.07.2006 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie winien jestem ... | bogumil
POLECAM I ZGADZAM SIę Z OPINIą:)
Użytkownik: r-tea 06.01.2007 01:29 napisał(a):
Odpowiedź na: POLECAM I ZGADZAM SIę Z O... | sun007
Niedawno mialem okazje przez chwile przegladac angielskie wydanie tej ksiazki i porownywac je z polskim. Zauwazylem dziwna niescislosc w tlumaczeniu.
W, chyba drugim, rozdziale, w ktorym ojciec chlopca czyta notke o dacie i miejscu wydania tajemniczej ksiazki, w polskim wydaniu, jest mowa o grudniu, a w tlumaczeniu angielskim pisze "June". Roku juz nie pamietam, ale wiem ze w obu tlumaczeniach roznil sie jedna cyfra - bodajze 1934 i 1935.
Ciekaw jestem jak jest w hiszpanskim oryginale. Ktory tlumacz popelnil blad? Angielski czy polski?
Użytkownik: jakozak 26.06.2007 08:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno mialem okazje pr... | r-tea
Bardzo mi zgrzytało w tłumaczeniu użyte kilka razy słowo "żem", "żeśmy". Czy ono już jest uznane w naszym języku? Czy to niechlujstwo?
Użytkownik: verdiana 26.06.2007 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mi zgrzytało w tłu... | jakozak
Mnie też to zgrzyta, zawsze i wszędzie. PWN:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=725
Użytkownik: jakozak 26.06.2007 09:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też to zgrzyta, zaws... | verdiana
Brzydko ten facet gada. Nie podoba mi się. :-(
Wkurzyła żem się. :-(
Użytkownik: lauris 31.08.2006 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie winien jestem ... | bogumil
Właśnie zaczynam czytac ta książkę w oryginale. Mam nadzieję ze nie będe żałować ;) pozdrawiam :)
Użytkownik: TAŃCZĄCA_CHMURA 14.12.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie zaczynam czytac t... | lauris
OJ NIE POŻAŁUJESZ!!! To jest poprostu fantastyczne! Jeszcze nigdy w życiu nie przeczytałam lepszej ani równie dobrej ksiazki! Już na samym początku mnie wciagnęła. Nie potrafiłam się od niej oderwać, to się przeobraziło niemal w jakąś...obsesję! Całymi dniami, gdy byłam poza domem, w szkole, u koleżanek czy nawet tylko jadłam obiad - intensywnie myślałam o losach Daniela... Ten bestseller sprawił, że zaczęłam inaczej patrzeć na świat - szczególnie na literaturę. Wreszcie doceniłam pisarzy za ich trud - w celu podbicia ludzkich serc "magią słów". Właśnie po przeczytaniu "Cieniu wiatru" stałam się takim...molem ksiązkowym. Jednak mimo iż przeczytałam mnustwo naprawdę interesujących książek...żadna jeszcze mnie nie usatysfakcjonowała tak bardzo jak właśnie ta. Prawdziwy miłośnik literatury MUSI i będzie zadowolony. Pewnie niejedna osoba - tak jak ja, zaliczy kilka nieprzespanych nocy, ale za to jakich upojnych...(bez skojarzeń):D POLECAM GORĄCO!!!!
Użytkownik: nagietek16 21.02.2008 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie winien jestem ... | bogumil
Książka na pewno warta przeczytania, ale... nie cała jest zachwycająca. Dla mnie 100 ostatnich było tym czego spodziewałam się czytając tę książkę. Ale ogólnie warto było :) polecam!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: