Noah i Jude są bliźniętami i od kiedy tylko pamiętają, zawsze byli nierozłączni. Obydwoje obdarzeni są talentem artystycznym, co stało się przyczyną wielu ich kłótni oraz nigdy niegasnącej rywalizacji. Wychowują się w dość dziwnej rodzinie, w której rozmowa ze zmarłą babcią czy wkładanie cebuli do kieszeni, aby uniknąć ciężkiej choroby są na porządku dziennym. Zawsze byli dla siebie najważniejsi i żadne nie wyobrażało sobie życia bez swojej drugiej połówki. Do czasu, kiedy pewne wydarzenie zmieniło pomiędzy nimi wszystko. Nagle stali się dla siebie obcy i nic nie mogło sprawić, żeby znów było tak jak kiedyś… Czy bliźnięta będą w stanie pogodzić się z tragedią, która na zawsze rozbiła ich rodzinę? Czy znajdą w sobie odwagę, aby wybaczyć dawne krzywdy i przyznać się do błędu?

Noah marzy o dostaniu się do CSA, słynnego liceum artystycznego, w którym mógłby rozwinąć swój talent malarski. Jego prace są niezwykłe i to właśnie one sprawiły, że jest tak blisko z matką. Z natury nieśmiały, zwykle stroni od ludzi, w przeciwieństwie do swojej siostry. Bardzo trudno mu się porozumieć z ojcem, który nie potrafi do końca go zaakceptować. Dla niego zawsze najważniejsza była Jude, mógłby zrobić dla niej wszystko. Pewnego dnia Noah odkrywa, że różni się od swoich rówieśników. Za wszelką cenę stara się to ukryć, co okazuje się jednak bardzo trudne, gdy w lecie do domu naprzeciwko wprowadza się pewna osoba. Czy Noah spełni swoje marzenie i dostanie się do wymarzonego liceum? A jeśli nie, czy będzie w stanie zaakceptować porażkę?

Jude zaraża każdego swoją dobrą energią i niezwykłą otwartością. W wolnych chwilach serfuje z przyjaciółmi lub skacze z klifu. Nie zna słowa strach i podejmuje wszystkie wyzwania, nawet te szalone. Zawsze zazdrościła swojemu bratu jego niezwykłego talentu, ponieważ nie potrafi mu dorównać. Uparcie zabiega o uwagę matki, która bardziej skupia się na synu i jego niesamowitych rysunkach. Po pewnym tragicznym wydarzeniu Jude zmienia się diametralnie. Nagle staje się niezwykle samotna i zupełnie niezrozumiana, wyrzuty sumienia ani na chwilę nie dają jej spokoju. Co takiego wydarzyło się dwa lata wcześniej? I dlaczego jej silna więź z bliźniakiem w jednej chwili po prostu się rozpadła? Czy Noah wybaczy siostrze to, co mu zrobiła? Czy między nimi będzie znowu tak jak dawniej?

Czytałam kiedyś „Niebo jest wszędzie” tej samej autorki i bardzo mi się podobało. Kiedy tylko zobaczyłam, że wychodzi następna jej powieść, wiedziałam, że będzie ona niezwykła. Bardzo odpowiada mi to, że jej historie są zawsze trochę zwariowane. „Oddam ci słońce” ma nieodparty urok, który działa już od pierwszych stron. Dawno nie czytałam tak świetnie napisanej i zabawnej książki, która natychmiast porywa czytelnika, by dopiero na ostatniej stronie go wypuścić. Historia toczy się dwutorowo: poznajemy losy Noah i Jude w wieku trzynastu lat, zanim się od siebie odsunęli, a także wraz z Jude przeżywamy aktualne wydarzenia.

Muszę przyznać, że wolę „Oddam ci słońce” niż „Niebo jest wszędzie” i wcale nie tak łatwo mi to powiedzieć, ponieważ tamta powieść naprawdę mi się podobała. Dużym atutem tej jest oryginalność i brak schematyczności, ostatnio coraz częstszej. Historia bliźniaków bawi, smuci, a nawet czasami intryguje. Pokochałam bohaterów i naprawdę bardzo się cieszę, że miałam możliwość przeczytania o nich. Czasami zdarza się, że jakaś książka bardzo nas porusza i zapada głęboko w pamięć. Tak właśnie stało się ze mną i teraz naprawdę bardzo żałuję, że to już koniec tej historii.

Książkę gorąco polecam i zapewniam, że na pewno się na niej nie zawiedziecie! :)).


[Recenzja pojawiła się również na moim blogu]