Dodany: 06.11.2009 09:36|Autor: lachus77

Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa


"Wsi spokojna, wsi wesoła..." - pisał kiedyś poeta znużony dworskim życiem, a zachwycony wiejską egzystencją. I miał rację, bo choć wieśniacy to często ludzie prości, a nierzadko nawet grubiańscy, tak jak w tej komedii, to jednak uczciwi, szlachetni i prawi.

Do domu Kłopotkiewiczów, którzy wydają za mąż córkę Joasię, przyjeżdża prosto z Paryża ciotka Belcia, typowa "żona modna", i od razu wszystkimi rządzi. Nic się jej nie podoba, do wszystkiego ma zastrzeżenia, wszystkich poniża.

Sojuszniczkę w swym krytykanctwie znajduje w Natalii, kobiecie próżnej i małostkowej, dla której liczą się tylko wygody i stroje. Wszystko do czasu, bo i przysłowie mówi, że dzban wody wiecznie też nie nosi.

Któregoś dnia ucho się urywa i zło, które herod-baba wyrządziła swym zachowaniem innym, w nią samą uderza.

A co z zamążpójściem Joasi? No cóż, wszystko, co dobre, dobrze się kończy.

I znów u Bałuckiego prawda i dobro górą...


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 598
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: