Dodany: 23.06.2015 15:59|Autor:

Książka: Człowiek idzie z dymem
Oramus Marek
Notę wprowadził(a): parilicium

nota wydawcy


"Człowiek idzie z dymem", publikowany w formie książkowej po raz pierwszy, to zbiór felietonów z przełomu lat 70. i 80. XX wieku; granicą jest tu stan wojenny. Należą one do wymarłego już prawie gatunku felietonu literackiego, którego patronem i najświetniejszym wykonawcą był w tamtym czasie Hamilton. Znajdują się wśród nich teksty buntownicze, antysystemowe, badające porządek świata, a także sporo miniatur literackich, które można zaliczyć do domeny SF. Zabawy słowne, gry językowe, humor sytuacyjny, ale i zafrasowanie nad losem utopionej w komunizmie ojczyzny to główne walory tej książki. "Człowiek idzie z dymem" pokazuje, skąd wziął się Marek Oramus, który w latach 80. stał się jednym z najważniejszych autorów polskiej fantastyki.


"Do fixancji intensywnej przystąp! – nachęcał czerpurowy z wysiłku pstryj Dziąsłak, raz po raz zanurzając w warrhociekołołom aż po azalowaną rękokiść. Podkroczyłem i zawczasu przystosobionym skorozgassem wytraktowałem przednią szybę. Kątem łypacza zauważyłem, że Yankoo Dudle rozpruł wzdłużnie kalibratorem lśniący bok symferdaka. Hillaria, pochutnica od sąsiadów, rozorała w tym czasie siekierownicą obydwa lewe niosy. Symferdak przechylił się niebezwiednie".

fragment książki


Marek Oramus – pisarz, krytyk, dziennikarz specjalizujący się w zagadnieniach naukowych i cywilizacyjnych. Autor kilkunastu książek SF. Prowadzi witrynę o książkach Galaktyka Gutenberga (www.galgut.eu), współpracuje z miesięcznikiem "Wiedza i Życie" oraz dodatkiem "Plus – Minus" do "Rzeczpospolitej". Żonaty z anglistką Dominiką Oramus, mają córkę Berenikę, mieszkają w Warszawie.

[Solaris, 2015]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 155
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: