Dodany: 26.04.2015 11:30|Autor: Monika.W
Krótka notka z miesięcznego podsumowania
Satyra na świat akademicki UE. Sama nie wiem, co o tej książce myśleć. Czasami bawiłam się świetnie, czasami miałam dość – świat z punktu widzenia bufona i kabotyna jest męczący. Poza tym 400 stron satyry i pastiszu to trochę za dużo. Wiele świetnych fragmentów, parę razy serdecznie się zaśmiałam. Ale w porównaniu z "Oberkami do końca świata" to jednak pozycja o klasę niżej. Szostak wprowadził mnie też w lekką depresję w kontekście mojego uczestnictwa w tym akademickim świecie. Człowiek nie ma ochoty wejść na uczelnię.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.