Dodany: 24.02.2015 01:39|Autor: Jale

Lektury 2014


12.01 - Cuda i dziwki (Dahl Roald) (3) - cztery shorciki zbudowane pod dowcipną puentę, paskudnie rozdęte i oblepione miałkimi, niezbyt ciekawymi kawałkami obyczajowymi. Jakoś się jeszcze broni ostatni tekst, ale generalnie seksu tu niewiele, a humoru prawie wcale, a przecież obie te rzeczy miały tu być w obfitości...
16.01 - Przez zbrodnie do gwiazd (Piszkiewicz Dennis) (4) - Książka w gładki, dość interesujący sposób podająca historię rozwoju niemieckiego programu budowy rakiet V-2, koncentrująca się jednak raczej na stronie biurokratycznej niż technicznej czy naukowej, w dodatku irytująca notorycznymi wtrętami z jednej strony o tym, że Albert Speer był uczciwy, miły i daleki od nazizmu, z drugiej zaś sugerującymi, że największą zbrodnią nazizmu było skandaliczne traktowanie przymusowych robotników w zespole fabrycznym Dora (na zasadzie - że owszem, Oświęcim był strasznym obozem, ale ta Dora...).
21.01 - Prawda i legenda o Dzikim Zachodzie (Sierecki Sławomir) (3,5) - książeczka napisana strasznie po łebkach, chwilami zauważalnie infantylnie, będąca raczej chudziutkim szkicem dla tych, którzy w ogóle nic nie wiedzą o westernie i realiach Dzikiego Zachodu niż interesującym opracowaniem popularnonaukowym.
26.01 - Ja i mój samochód (Lichodiejew Leonid) (3) - nadzwyczaj jałowa, tylko chwilami zabawna książka, która zamiast groteską samochodową okazuje się być miałką opowiastką o kłopotach osób zmotoryzowanych w ZSRR. W sumie nie wiem, po co to u nas w ogóle wydano...
26.01 - Jak powstała trąba słonia (Żabiński Jan) (5) - bardzo miła, mądra książka, podająca w sposób absolutnie prosty i zrozumiały ewolucyjne zawiłości powstawania zwierzęcych organów, w dodatku ładnie napisana.
28.01 - Martwe Jezioro (Mortka Marcin) (3) - szybko się czytające pogranicze grafomanii: kiepskie dialogi, absurdalna psychologia postaci (wszyscy twardzi, hardzi i wewnętrznie cierpiący) i wybiórcza kreacja świata (brak zwyczajnych ludzi, jeno sami herosi).
01.06 - Russian Impossible (Dębski Eugeniusz (pseud. Yeates Owen)) (3,5) - nim się zorientowałem, że to trzecia część cyklu, było już za późno. Hej, ale jest plus. Rzecz jest kiepska i nie muszę czytać poprzednich części. ;)
12.06 - Śmierć króla Tsongora (Gaudé Laurent) (4,5) - książka napisana ładnym, dość bogatym językiem, nie raz potrafiąca wzruszyć, aczkolwiek od czasu do czasu drażniąca zbyt łatwą ucieczką autora w popularne klisze (armia Amazonek z odciętymi piersiami, podziemny grobowiec z glinianymi posągami).
29.06 - Wiedźma naczelna (Gromyko Olga) (5) - świetna, dowcipna książka, już nie udająca powieści, co wyszło całości na dobre. Szkoda tylko, że na tyle błaha, by błyskawicznie uciekać z pamięci.
12.07 - Gwiazdomorze (Rydzewska Jaga) (2,5) - książka zupełnie o niczym, kompletnie pozbawiona akcji i będąca tak naprawdę czymś w rodzaju obyczajowej paplaniny, w której czytelnik zostaje zasypany zupełnie mu niepotrzebnymi faktami nt. rodzinnych koligacji, religijnych niuansów czy traum z dzieciństwa. Rozczarowanie na całej linii.
24.07 - Superpaństwo: Powieść o Europie przyszłości (Aldiss Brian Wilson) (1) - bełkotliwy knot pozbawiony zauważalnej treści. Kolejna powieść Aldissa królująca w dennych rewirach prozy sf.
06.08 - Pływająca wyspa (Haydon Elizabeth) (4,5) - młodzieżowa przygodówka, która świetnie się czyta, a w dodatku nie moralizuje w nachalny sposób. Zaskakujące doświadczenie. Tym bardziej zaskakujące, że mocno wciągające.
10.08 - Z kroniki miasta Jaropola (Szczerbak Jurij) (4) - gorzka, rozliczeniowa książka napisana w konwencji realizmu magicznego, bo chyba tylko tak można sobie poradzić z tragiczną historią narodu ukraińskiego epoki XX wieku.
14.08 - Piętaszek (Heinlein Robert Anson) (4,5) - niby książka jest o niczym, a w dodatku napisano ją dla jurnych erotomanów, ale doskonale się czyta i posiada wiele niesłychanie zgrabnie i celnie napisanych fragmentów. Miłe odprężenie.
18.08 - Jhereg (Brust Steven) (4,5) - sympatyczna, lekko i dowcipnie napisana fantasy z płatnym zabójcą jako głównym bohaterem. Co ciekawe, nie jest on hardy i tekturowy, a ma żonę i często skręca go z niepokoju.
19.08 - W sidłach zbrodniarza (Niedzielski Bolesław (pseud.)) (1,5) - prymitywny, sztampowy, nieumiejętnie drapowany na gotyk kryminałek.
20.08 - Niepocieszona wdowa: Powieść (Bruun Laurids) (4) - książka ładnie napisana, choć tak naprawdę zbędnie usiłująca kontynuować poprzednie wątki.
21.08 - Nad otchłanią (Znaniecki Juliusz (pseud. Żórawski Michał)) (3) - literacko nowelka ładna, ale treściowo mocno średnia, rozpadająca się na dwie połowy - awanturniczą i romansową.
21.08 - Notatki cynika (Awerczenko Arkadij (Awerczenko Arkadjusz)) (3) - większość opowiadań, nawet jeśli chwilami dowcipna, jest dziś już niemożebną czerstwizną z zadęciem społecznym. Z 16 opowiadań może z 5 jeszcze się do czegoś nadaje...
22.08 - Złowrogi sześcian (Kaczyńska Barbara) (3) - tylko ze względu na to, że książka została napisana przez piętnastolatkę, nie wystawię niższej oceny. Bo tak naprawdę jest to ostre pogranicze grafomanii.
23.08 - Jerzy Brog - postrach zbrodniarzy: Zęby żmii (Warden Krzysztof (pseud.)) (4) - dowcipna, bardzo elegancko napisana historyjka kryminalna. Szkoda, że ze względu na ograniczoną objętość książeczki mocno przycięta.
24.08 - Egzekutor Buraczkow (Awerczenko Arkadij (Awerczenko Arkadjusz)) (2,5) - zbiór jeszcze bardziej lichy od "Notatek cynika", w 4/5 czerstwy i niewart uwagi. Zjadliwe są dwa, może trzy teksty...
26.08 - Napoleon z Notting Hill (Chesterton Gilbert Keith) (3,5) - ciekawy zamysł utopiony w parafilozoficznym bełkocie, stopniowo mordującym zainteresowanie książką.
27.08 - Zoolog (Ammaniti Niccolò) (3,5) - opowiadanie pisane pod ryzykowną tezę (na uczelni poradzą sobie tylko obkute zombie, a nie normalni ludzie), w dodatku ujęte w zbędną klamrę.
29.08 - Galaktyczny smakosz (White James) (5) - kulinarna sf, w dodatku bardzo przyjemna. Rzadka sprawa.
30.08 - Pieśń pasterza (Anderson Poul) (3) - pretensjonalność do kwadratu, przy czym tekst tytułowy to bezczelna zrzynka z mitu o Orfeuszu i Eurydyce z kuriozalną domieszką wątków mesjanistycznych. I oni w USA uznali to opowiadanie za warte najwyższych zaszczytów...
03.09 - Odyseja kosmiczna 2001 (Clarke Arthur C. (Clarke Arthur Charles)) (5) - książka doskonale się uzupełnia z filmem Kubricka, w dodatku wcale nie sprawiając wrażenia jakiegoś starocia, choć od jej napisania minęło już prawie pół wieku...
11.09 - Schismatrix (Sterling Bruce) (4,5) - interesująca, bardzo gęsta i oryginalna wizja przyszłości, tyle że denerwująca nagłym urywaniem fabuły i przeskokiem o kilkadziesiąt lat do przodu, z jednoczesnym porzuceniem starych wątków. I to kilka razy.
15.09 - Tunel transatlantycki. Nareszcie! (Harrison Harry (właśc. Dempsey Harry Maxwell)) (4) - ramotkowata, ale świetnie naśladująca styl międzywojennej powieści sensacyjnej sf powieść o alternatywnej Ziemi, leciutko maczana w steampunku. Niestety, dość pustawa jednocześnie i zahaczająca o romans.
19.09 - Wezwanie (Makowska-Witkowska Barbara) (5) - dość wstrząsający ni to pamiętnik, ni to reportaż o lekarce, która z powodu nadgorliwości prokuratury (oskarżenie było wniesione przez pijaczka) bezpodstawnie trafiła na rok do więzienia. Z całości wychodzi tradycyjna bezduszność krajowego wymiaru sprawiedliwości.
21.09 - Ani tryumf, ani zgon: Szkice o Powstaniu Warszawskim (Łubieński Tomasz) (4,5) - z czterech szkiców tylko jeden jest do końca przemyślany i dopracowany. Ale to właśnie on stanowi o sile książki - gorzki i punktujący niewygodne dla powstańczej pamięci fakty.
27.09 - Silentium Universi (Domagalski Dariusz) (2,5) - ładna okładka i gładki język to za mało, żeby uznać ten moralitet religijny mieszany z Dänikenem i teoriami spiskowymi za pełnoprawną literaturę.
13.11 - Gobeliniarze (Eschbach Andreas) (5) - zaskakująco przyzwoita powieść, czy też raczej zbiór opowiadań, o tajemnicy włosianych gobelinów. Klasyczne sf z epoki, gdy nie rozdymało się każdego pomysłu w wielotomową operę mydlaną.
15.11 - E-den (Ollivier Mikaël, Clarinard Raymond) (3) - słabiutka młodzieżówka, w dodatku wydana z koszmarnie nietrafioną okładką. A ponoć dostała "9 prestiżowych nagród literackich"...
15.11 - Gawędy o miastach (Marczak Piotr (ur. 1973)) (3,5) - kolejna infantylna broszurka w serii, pisana chyba pod nastoletniego czytelnika, który jest zbyt leniwy nawet do rzucenia okiem na kilka haseł w Wikipedii...
19.11 - Zanim zapłonęła Warszawa: Fakty i dokumenty o Powstaniu Warszawskim (Małcużyński Karol) (1,5) - prosowiecka propaganda w stanie czystym, o tyle przydatna, że podająca garść mało znanych faktów i nazwisk, które można sobie samemu potem sprawdzić.
20.11 - W czepku urodzony (Ciepliński Tadeusz) (5,5) - świetnie napisane, językiem rzadko już spotykanym, wspomnienia z wojennego dzieciństwa. Szkoda tylko, że wsadzono w nie pasujące jak pięść do nosa utyskiwania na państwo Izrael i na Związek Wypędzonych.
22.11 - Królewska 16 (Kledzik Maciej) (6) - perfekcyjna książka o obronie jednej reduty w Powstaniu Warszawskim, napisana wartko, gdy trzeba - dowcipnie, absolutnie nie wartościująca żadnej ze stron konfliktu.
23.11 - Wspomnienia Polaka z Łotwy (Butnicki Stanisław) (3) - miałkie, niepotrzebnie wydane wspomnienia, jedynie pod koniec trochę ciekawsze, gdy w grę wchodzi rosyjska bandyterka.
24.11 - Pamiętnik: Wielkopolska i powstanie styczniowe we wspomnieniach galicyjskiego ziemianina (Sczaniecki Kazimierz) (4) - dla poznaniaków może i (niewielka) gratka, dla reszty czytelników jednak takie sobie wspomnienia, które robią się ciekawe dopiero pod koniec, gdy wreszcie dochodzi do opisów samego powstania.
25.11 - Cytadela warszawska: Zarys historii budowy (Mościcki Henryk J.) (5) - bardzo porządne, zawierające mnóstwo interesujących faktów opracowanie.
29.11 - Dzieci wodnika (Anderson Poul) (2) - poległem w starciu z tą książką. Załatwiła mnie katolicka propaganda, brak logiki (podczas sztormu wodnicy szukają schronienia na... statku) i zaskakujące jak na Andersona wtręty, zmieniające sceny seksu w coś brudnego.
02.12 - Z lamusa pamięci (antologia; Dąbrowski Dariusz A., Diehlowa Stefania, Doberski Jerzy M. i inni) (4) - nierówny zbiór wspomnień z walk w Powstaniu Warszawskim na Mokotowie. Jednak obok słabszych tekstów są i żywe, niosące bardzo ciekawe informacje.
07.12 - Pod urokiem zaświatów (Wasylewski Stanisław (pseud. Bury Jan)) (5) - przesympatyczna, ślicznie napisana książeczka wyśmiewająca XIX-wieczną manię tyczącą wirujących stolików i rozmów z duchami.
08.12 - Dziesięć razy od początku (Antonow Oleg) (3,5) - takie sobie wspomnienia z wysiłków związanych z tworzeniem szybowców i lataniem na nich plus kilka trochę na siłę doklejonych rozdzialików o już powojennych samolotach Antonowa, An-2 i Anteuszu.
11.12 - Najlepsza załoga Słonecznego: Tom 1 (Diwow Oleg) (4) - bezsensownie rozcięta na pół powieść, wartka i napisana z jajem, aczkolwiek wyraźnie dmuchana dialogami i zbędnymi wątkami.
14.12 - Ludzie z innego świata (Rozłubirski Edwin) (4,5) - rzadki jak na "Żółtego Tygryska" przypadek, czyli regularne wspomnienia, w dodatku z Powstania Warszawskiego. I to bardzo sensowne.
14.12 - Akcja Plan Warszawy (Konrad Andrzej) (3,5) - ot, drobny panegiryk ku czci członków Gwardii Ludowej, którzy w roku 1943 rozrysowywali na polecenie swojego dowództwa rozmieszczenie w Warszawie placówek niemieckich.
16.12 - W ich oczach (Kaczyńska Danuta, Wiśniewska Maria) (4) - Powstanie Warszawskie okiem drugiej strony, czyli z grubsza rekonstrukcja postępowań dowództwa niemieckiego w świetle dokumentów i relacji tak wojennych, jak i powojennych. Plus troszkę za dużo kadzenia Rosjanom.
16.12 - Żyjące mury (Zaniewski Andrzej [historia], Zarzycki Adam) (3) - trochę kuriozalna książeczka, niby dotycząca wojennych losów Zamku Królewskiego w Warszawie, ale często kompletnie gubiąca temat i albo tonąca w historii dawnych wieków, albo ogólnie traktująca o Wrześniu 1939 i Powstaniu Warszawskim, gdzie Zamek nawet nie jest tłem...
16.12 - Czerniaków wzywa (Głowacki Adam) (2,5) - książeczka, w której o zdobywaniu przyczółka na Czerniakowie jest może ze 20 stron, a cała reszta to żenująco rozwleczona gawęda o naborze do saperów w głębi Rosji i marszu do Polski. A jakby nie o tym rzecz miała być...
17.12 - Przedmurze Starówki (Szumski Bogusław) (5) - rzeczowy, wyważony opis powstańczych walk w rejonie placu Teatralnego, Arsenału oraz ulic Bielańskiej, Senatorskiej i Długiej.
20.12 - Niechciana księżniczka (De Camp L. Sprague (De Camp Lyon Sprague), Drake David) (4) - infantylna, ale całkiem sympatyczna i dowcipna książeczka.
22.12 - Skąd statki rodem (Mąka Henryk) (3) - słabiutka książka, z której jedyny pożytek jest taki, że można sobie uświadomić, ile przemysłu zostało zniszczone po 1990 roku...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 741
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: