Dodany: 03.02.2015 18:05|Autor: Fiona54

Czytatnik: Takie sobie...czytanie

1 osoba poleca ten tekst.

Saga śląska


Szczepan Twardoch nie kryje, że jest Ślązakiem, nie Polakiem, a Ślązakiem właśnie. Ta silna identyfikacja ze swoim pochodzeniem zaowocowała wspaniałą książką opowiadającą o Śląsku na przestrzeni wielu lat.

Twardoch w wywiadach nie zdradził, co oznacza słowo "drach". Chciał, aby każdy czytelnik sam sobie znalazł odpowiedź. Nie było to w zasadzie trudne. Pomijając znaczenie potoczne, którego używa mamulka głównego bohatera Josefa Magnora, czyli określenie chłopca łobuziaka, ma ono jeszcze inne znaczenia. Kim jest Drach w powieści uważny czytelnik ustali od razu.

Narratorem powieści jest postać wszystkowiedząca, wie, co było, co jest i co będzie. Dzięki niej czytelnik poznaje życie dawnych i obecnych mieszkańców okolic Gliwic, Zabrza i Rybnika. Nie jest to jednak opowieść linearna. Opowiadane nam historie nakładają się na siebie. Tak, jakby czas nie miał znaczenia, jakbyśmy patrzyli na wydarzenia dziejące się w tym samym miejscu, ale różnym czasie. Drach nie opowiada, ale relacjonuje nam zdarzenia ze szczegółami.

Powieść ma dwóch głównych bohaterów, Josefa Magnora urodzonego w końcu XIX wieku i Nikodema Gemandera jego prawnuka żyjącego współcześnie. Ślązaków żyjących w tak różnych warunkach i tak różnym świecie, choć niemal w tym samym miejscu. Twardoch pokazuje, jak łączą się ich losy i następstwo zdarzeń. Pradziadek, poddany cesarza Niemiec, żołnierz w pierwszej wojnie światowej, górnik i jego prawnuk, wzięty architekt. Dlaczego nie jest górnikiem? To byłoby zbyt banalne. Książka daje odpowiedź na to i nie tylko na to pytanie.

"Drach" to fascynująca opowieść o Śląsku i Ślązakach. O najnowszej historii Śląska i życiu na pograniczu państw i kultur. Poczuciu odrębności narodowej zarówno wobec Niemców jak i Polaków, a jednocześnie gorączkowego poszukiwania miejsca w świecie, który, nie licząc się z mieszkańcami, przesuwa granicę państw, modelując tym samym losy ludzkie. Ludzie są wobec tej siły losu lub zbiegów okoliczności bezsilni. To też drach.

Czy patrząc na stuletni dom, zastanawiamy się, kim byli kolejni jego mieszkańcy na przestrzeni tych lat? Jak żyli? Jak umarli? Co się stało z ich potomstwem? Czy, patrząc na ulicę w centrum miasta, zastanawiamy się jacy ludzie chodzili nią 20, 50, 100 lat temu? Jak ta ulica wyglądała? A gdyby udało się nałożyć te obrazy na siebie, co ukazałoby się naszym oczom? Że niemożliwe? Taka magia może zdarzyć się na filmie, jeśli istnieją stare zdjęcia lub ... w powieści Twardocha.

Bohaterowie powieści Josef Magnor i Dominik Gemander w jakimś sensie powtórzyli swoje losy, choć podobno nic dwa razy się nie zdarza. Jesteśmy z ziemi na której żyjemy. Nasze życie kształtuje społeczność i kultura z której czerpiemy i Szczepan Twardoch wspaniale to pokazuje. Tak jak wspaniale pokazał sagę śląskiej rodziny Magnorów i Gemanderów. Książka ważna i warta przeczytania.




Drach (Twardoch Szczepan)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 905
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: