Dodany: 02.02.2015 23:36|Autor: Kayada

Zagubieni Chłopcy odnalezieni


Przedstawiam Wam "Chłopców" - nowe przygody Zaginionych Chłopców i Dzwoneczka, tym razem nie w Nibylandii, ale na polskich ziemiach; opowieść o wiecznych Chłopcach, którzy musieli dorosnąć.

Wesoła gromadka dzieciaków, które zapewne znacie z bajek o Piotrusiu Panie, z jakiegoś powodu trafiła na Ziemię. Konkretnie do Polski. I osiedliła się w opuszczonym lunaparku. Ponieważ Chłopcy to chłopcy, potrzebowali matki, której rolę chętnie przejęła Dzwoneczek - ale już pozbawiona skrzydełek. Na kartach powieści Ćwiek spisał kilka przygód Bliźniaków, Milczka, Stalówki, Kruszyny i Kędziora - pozornie ze sobą niepowiązanych, niemniej tworzących wątłą oś fabularną. Jeśli jednak spodziewacie się wydarzeń podobnych do tych znanych z bajek, srodze się rozczarujecie, ponieważ Chłopcy osiodłali motocykle, przywdziali skóry i za nic mają wszelkie prawa - poza prawem pięści.

"Chłopcy" to powieść rozrywkowa, jak zaznaczył autor we wstępie. Jej "rozrywkowość" w dużej mierze zależy jednak od indywidualnych gustów odbiorcy, ponieważ czytanie o gangu motocyklistów z nożami nie każdy musi utożsamiać z dobrą zabawą. Jeśli jednak odrzucicie uprzedzenia, znajdziecie tu sporo wartościowych treści. Sięgając wzrokiem oraz umysłem poza krwawą i wulgarną powłokę, dostrzeżecie historię o dozgonnej przyjaźni (czy raczej braterstwie), wierności, a także iście dumasowskie przesłanie "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".

Z niemałym trudem pozbyłam się z głowy dobrze utrwalonego, znanego z bajek Disneya wizerunku Chłopców. Mówię nie tylko o wyglądzie - do którego za moment powrócę - ale także o charakterze. Pamiętałam ich jako beztroską gromadkę, właściwie pozbawioną cech charakterystycznych, zlewającą się w jeden organizm. W swojej historii Ćwiek nadał każdemu z Chłopców niepowtarzalny rys, odróżniający ich od siebie. A przede wszystkim, nadał im imiona! Co do wyglądu: nie ma sensu porównywać Chłopców z tej powieści do Chłopców Disneya. Pisarz nakreślił pobieżny portret każdego bohatera, a grafik przedstawił swoją wizję w ilustracjach wzbogacających opowieść oraz portretach zamieszczonych na końcu tomu. Rysunki niezbyt mi się spodobały, ale doceniam pomysłowość autora i/lub wydawnictwa.

"Chłopcy" to niewymagająca, nieskomplikowana i intrygująca opowieść o bohaterach znanych z bajek z dzieciństwa. Owszem, bohaterach dorosłych - przynajmniej fizycznie, bo mentalnie Chłopcy na zawsze pozostaną Chłopcami - i pozbawionych najbardziej charakterystycznego pierwiastka, czyli postaci Piotrusia. Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z gangiem motocyklistów wąchających biały proszek, machających bronią i posłusznych seksownej kobiecie... naprawdę zachęcam.

Polecam: osobom pełnoletnim gustującym w literaturze fantastyczno-sensacyjnej.


[Recenzję zamieściłam także na swoim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 718
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: