Dodany: 19.01.2015 14:43|Autor:

Książka: Sprawa G
Nesser Håkan
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


"Sprawa G" to dziesiąta i ostatnia część cyklu kryminalnych powieści z komisarzem Van Veeterenem w roli głównej.


Młoda Amerykanka Barbara Clarissa zleca prywatnemu detektywowi obserwację swojego męża Jaana G. Hennana. Nie podaje konkretnych powodów. Kilka dni później zostaje znaleziona martwa w pustym basenie. Podejrzenie pada na męża, lecz ten ma niepodważalne alibi. Okazuje się jednak, że nie jest on kryształową postacią.

Śledztwo podejmuje komisarz Van Veeteren. Sprawa niestety nie zostaje rozwiązana. Dopiero po piętnastu latach pojawia się nowy trop. Czy zagadka w końcu się wyjaśni?


"Z czasem Van Veeteren stał się naszym dobrym znajomym... Będzie nam go brakowało".
"Expressen"

"»Sprawa G« to ostatni kamień wspaniałego pomnika".
"Göteborgs-Posten"

[Czarna Owca, 2015]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 501
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: reniferze 25.11.2018 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sprawa G" to dziesiąta i... | agnesines
Nesser jak zwykle stanął na wysokości zadania. Przepadam za jego powieściami, które tylko udają kryminały, ale wciągają niesamowicie. Rzeczywiście będzie mi brakowało tej serii.
Użytkownik: Monika.W 30.01.2019 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sprawa G" to dziesiąta i... | agnesines
"Sprawa niestety nie zostaje rozwiązana. Dopiero po piętnastu latach pojawia się nowy trop. Czy zagadka w końcu się wyjaśni?"
Oczywisty spoiler - czy powinien być na stronie książki? Chyba należy go ukryć. Bo 2/3 książki to 1987 rok, dopiero ostatnie 1/3 to 2002. Jak zatem można czytać z zainteresowaniem, skoro wiadomo, że nie będzie rozwiązania?
Inna sprawa - że w połowie wiedziałam "kto i jak". Było to oczywiste, skoro milion razy powiedziano, że nie zrobił tego ten, kogo postawiono w stan oskarżenia. Nie wiem, jakie zasady śledztwa obowiązywały w 1987 roku w nie-istniejącym mieście Niderlandów. Ale to, jak zaniechano sprawdzenia wielu rzeczy, to aż dziwne. Zwłaszcza, że wciąż powtarzano, jakie to ważne, jak osobiście są wszyscy zainteresowani.
Nie zachwycił mnie Nesser. Intryga byłaby świetna, gdyby to było na 300 stronach, a nie na 600. Lubię białe wino, ale ile można czytać o jego piciu?
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: