Dodany: 18.01.2015 23:50|Autor: McAgnes

Żaby


Jako mama przepadam za książkami takimi jak ta*: duży format, mocne, kartonowe strony oraz ilustracje od góry do dołu, od dna aż do powierzchni; tak właśnie jest w przypadku "Co robią żaby", bo przecież zaglądamy do zbiornika wodnego. Na dnie leżą małże, w wodzie pływają kijanki, a nad wodą latają ważki i komary. Czyli dokładnie tak, jak to jest w przyrodzie.

Główną rolę grają tu oczywiście żaby – na pierwszej stronie składają skrzek, na następnych obserwujemy malutkie kijanki, które rosną, przybywa im kończyn, ubywa ogonów – cały cykl życiowy. Ale nie samymi żabami staw żyje. Jest w nim taka mnogość stworzeń, stworzonek i żyjątek, że się zdumiałam, bo nie wiedziałam, że aż tyle tego. Gdybym nie uwierzyła – mogę sprawdzić, w książce jest leksykon z podstawowymi informacjami o poszczególnych gatunkach.

Całość okraszają wiersze Marcina Brykczyńskiego, właściwie są to rymowane zagadki. Nie odciągają uwagi od ilustracji, tylko je komentują i kierunkują uwagę czytającego. Jednak siłę napędową tej książki stanowią ilustracje i dlatego ich autorkę, panią Katarzynę Bajerowicz, powinno się wymieniać na pierwszym miejscu. Ciekawa jestem, ile czasu zajęło jej przygotowanie całej książki, bo wydaje mi się, że to musiało być sporo pracy.


---
* Wyjaśniam, dlaczego przepadam: bo po pierwszym czytaniu (ja czytam) dzieci same biorą do ręki i śledzą pod- i nawodne sytuacje. Syn liczy żaby na stronie (ma fazę na liczenie), a córka ogląda wszystko w skupieniu i bardzo dokładnie.


[Tekst zamieściłam wcześniej na blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 462
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: