Dodany: 14.12.2014 17:48|Autor: aniagawrońska

Książka: Lilianna Łungina: Słowo w słowo
Dorman Oleg

1 osoba poleca ten tekst.

Bezwzględna rzeczywistość


Sowiecka Rosja. Odwilż po śmierci Stalina. Wszechwładna moc rządu. To wszystko we wspomnieniach Lilianny Łunginy opisanych w książce Olega Dormana „Słowo w słowo”.

Liliana Łungina to ceniona tłumaczka literatury skandynawskiej, francuskiej i niemieckiej. W wieku 14 lat wróciła z Paryża do Moskwy. Tam poznała gorzki smak dyktatury radzieckiej. W kraju czuła się obco i źle, ale nie wyobrażała sobie, że mogłaby opuścić ojczyznę. W książce jest wiele faktów z historii, ale opisane są w atmosferze dnia codziennego. Nie ma dokładnych dat, ale czytelnik dokładnie wie kiedy dzieje się akcja.

Powieść ukazuje biedę zwykłych ludzi w tamtym okresie, gdzie mały pokoik z kuchnią był luksusem, a po śmierci Stalina dywan na ścianie oznaką dobrobytu. Łungina wspomina, że pewnej nocy wyglądając przez okno widzi grupkę dzieci ogrzewających się przy koksowniku. Takie i inne opisy sprawiają, że widzimy zło panujące w Związku Radzieckim. Myśli tłumaczki są pełne rozterek i wahań. Pokazuje jak powstawały pierwsze listy protestacyjne i opozycja. Najbardziej zależało jej by nie uniewinniać tych, którzy donosili. Nie uznaje ona wymówki, że wszyscy wtedy powiadamiali władzę. Przedstawia ona zarówno ludzi słabych, poddających się reżimowi jaki i tych, którzy podejmowali walkę, by żyć inaczej. Ludzie coraz częściej się buntowali. Buntowali się z powodu braku pracy, głodu, śmierci. Chcieli żyć, ale rząd im na to nie pozwalał. Wiele dzieci zmarło z zimna. Obrazuje dwa odrębne światy. Jeden jest to jej dzieciństwo, które spędziła w Berlinie i w Paryżu, drugi zaś to gdy w wieku 14 lat przeniosła się razem z matką do Moskwy.

Myślę, że warto przeczytać tą książkę, ponieważ jest to opowieść osoby która przeżyła czasy Stalina i Breżniewa. Lilianna Łungina opowiada bez fałszu to co czuła i widziała. W książce podkreśla jak ważna jest rodzina. Pokazuje ciepło swojego domu rodzinnego i chłód życia w Związku Radzieckim. Ta opowieść uczyniła mnie mądrzejszą o informacje z lat 30.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 540
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: