Trochę lepsze czytadło
Film "Tu, gdzie jest serce" z Natalie Portman widziałam jakieś 15 razy zanim udało mi się dorwać tę książkę na Allegro [niech żyją allegrowe antykwariaty!]. Zabrałam się za książkę zaraz jak do mnie doszła, tak bardzo nie mogłam się doczekać.
Historia jakby czytadłowa - młoda dziewczyna w ciąży, porzucona przez chłopaka pod Wall-Martem, bez widoków na przyszłość. Ale Novalee, bo tak bohaterka się nazywa, ma talent przyciągania do siebie dobrych ludzi i tak wkrótce udaje jej się zaprzyjaźnić z kilkoma miejscowymi oryginałami, a nawet znaleźć miejsce, w którym może zamieszkać ze swoją córeczką [poprzednie mieszkanie nie nadaje się dla młodej matki z niemowlakiem ;-)].
Znajoma po zapoznaniu się z opisem książki nazwała ją [tak po prostu] czytadłem, jednak według mnie "Tu, gdzie jest serce" to książka, która spośród morza przeciętnych książek wybija się i zostaje w pamięci. Śmiech, łzy, udane spostrzeżenia dotyczące niczego więcej jak ludzkiego życia, robią z "Tu, gdzie jest serce" książkę, od której nie sposób się oderwać. Mimo że popełniłam błąd oglądając najpierw film, książka trafia do grona moich ukochanych książek [na BiblioNETce oceniona na 6], z którymi nie zamierzam się rozstać [z pożyczeniem też będzie problem ;-)] i które szczerze polecam.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.