Boże Narodzenie to święta pełne symboli i pięknych tradycji. Nawiązuje do tego polsko-angielska bajka pt. „Gąska Zuzia i pierwsza gwiazdka”.

Gdy nadszedł długo wyczekiwany wieczór wigilijny, grupka przyjaciół spotkała się przy choince. Drzewko nie miało jednak gwiazdy na czubku, jak powinno, więc gąska Zuzia - ku zaskoczeniu innych - postanowiła ją zdobyć. Czy udało jej się tego dokonać i jakie niezwykłe przygody przeżyła w trakcie swej wędrówki, dowiecie się sięgając po tę uroczą książeczkę…

Lektura uświadamia dzieciom, jak wielka jest siła przyjaźni i jak niezwykła magia towarzyszy świętom Bożego Narodzenia. W tym szczególnym czasie dobra materialne schodzą na drugi plan, a najważniejsze stają się rzeczy, których nie kupimy za żadne pieniądze.

Książka (wyd. Babaryba, 2011) jest przepięknie ilustrowana. Ilustracje wysuwają się wręcz na pierwszy plan, skupiają uwagę czytelnika na tej pasjonującej, aczkolwiek niezbyt długiej opowieści i wyostrzają jego wyobraźnię.

Myślę, że atutem książki jest też przedstawienie bajki po polsku i angielsku. Tekst jest króciutki, dzięki czemu z powodzeniem można go przeczytać najmłodszym dzieciom nie obawiając się, że zbyt szybko się znudzą. Zabawne są przy tym powtarzające się odgłosy zwierząt, które lubi chyba każdy maluch. Starszaki natomiast będą mogły zająć się wersją angielską. Na pewno stanie się to dla nich ciekawym i bardzo pouczającym doświadczeniem.

Historia opowiedziana jest krótkimi i nieskomplikowanymi zdaniami, w których kryje się bardzo wiele. Jest to rewelacyjna pozycja dla dzieci w każdym wielu. Mnie zachwyciła już sama okładka, ale powiem wam w sekrecie, że w środku jest jeszcze bardziej magicznie.


[Recenzję opublikowałam również na własnym blogu]