Dodany: 23.07.2009 22:18|Autor: mija_30

bez tytułu


Główny bohater, którego punkt widzenia niejako automatycznie przyjmujemy, jest kierowcą, niezbyt zamożnym i niespecjalnie z tego zadowolonym. Możliwe, że wyznaje zasadę "pieniądze szczęścia nie dają", ale chyba tylko z dopiskiem "dopiero zakupy". Bo sęk w tym, że właśnie chciałby kupić parę rzeczy: dom wybudowany przez słynnego architekta, obraz nie na jego kieszeń. Na dodatek poznaje piękną dziewczynę i zakochuje się w niej z wzajemnością. Jego wybranka okazuje się szalenie bogatą Amerykanką. Biorą ślub.

W tym miejscu w bajkach zazwyczaj następuje zwrot "i żyli długo i szczęśliwie". Agata nie kończy, wręcz przeciwnie, akcja zaczyna się rozkręcać. Pojawiają się różni prawnicy, a także przyjaciółka bogatej dziewczyny - Greta, do której dawny skromny kierowca czuje irracjonalną niechęć. Więcej nie zdradzę.

Książkę tę czytałam niemal półprzytomna. Dlaczego? Otóż czytam, czytam, czytam - i nic! Żadnego morderstwa! A przecież coś musi się wydarzyć. A poza tym, jeśli mam być szczera, sposób, w jaki ta książka została napisana jest dość niecodzienny. Wprowadza jakąś taką atmosferę oczekiwania, człowiek (przynajmniej ja, nie wiem jak inni) robi się niespokojny. Jeśli ktoś czytał "Samotny dom" (z książki "Dopóki starczy światła") i "Dziesięciu Murzynków", to wie, o czym mówię. Jeśli ktoś nie czytał - szczerze mu zazdroszczę. Jeszcze wszystko przed nim!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1496
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: