Dodany: 09.07.2009 12:19|Autor: Małgoś_28

Doskonała


Są takie książki jak ta. Bierze się je do ręki, zaczyna czytać pierwsze zdanie i od razu się wie, że to coś ważnego, o czym nie zapomni się mimo mijających lat. Żałuję, że dopiero teraz, a nie, kiedy "Oskar i pani Róża" była bestsellerem, sięgnęłam po nią w księgarni. Żałuję, że kupiłam ją na prezent, a nie dla siebie. I żałuję, że jest tak krótka, że przeczytałam ją w jeden poranek, który zapamiętam na długo właśnie ze względu na tę powieść.

Pan Éric-Emmanuel Schmitt przyzwyczaił mnie do tego, że pisze rzeczy dobre, balansujące na skraju fantastycznych przypowieści, tyczące się tylko spraw ważnych. Na szczęście nie przypominają biblijnego stylu Paulo Coelho, którego cenię, ale - proszę mi to wybaczyć! - nie mogę strawić. "Kiedy byłem dziełem sztuki" - piewsza przeczytana przeze mnie książka Schmitta -mówi o tym, jak bardzo należy kochać siebie i swoje życie.

"Oskar i pani Róża" to zupełnie inna historia i gdybym miała stworzyć tu ranking pięknych książek, ona właśnie znalazłaby się na jednym z czołowych miejsc.

O czym jest ta powieść?

To właściwie zbiorek kilku listów, które mały chłopiec pisze do Boga. "Mam na imię Oskar, mam dziesięć lat, podpaliłem psa, kota, mieszkanie (zdaje się nawet, że upiekłem złote rybki) i to jest pierwszy list, który do Ciebie wysyłam, bo jak dotąd, z powodu nauki, nie miałem czasu"*. Jeśli ktoś liczy na słodki sentymentalizm listów - nie znajdzie go. Schmitt wyciska łzy, ze mnie wycisnął ich całe mnóstwo, ale nie poprzez wzbudzanie litości, a właśnie poprzez siłę i moc tego, o czym mówi mały chłopiec, wcale nie starając się wzbudzać w kimkolwiek żalu.

Niezwykłą postacią jest pani Róża - kobieta, o której nic właściwie nie wiemy poza tym, że jako jedyna w szpitalu potrafi zrozumieć chłopca i na swój szorstki sposób pomóc mu pogodzić się ze śmiercią.

Kiedyś czytelnik zapytał mnie, autorem jakiej książki chciałabym być. Teraz wiem, że gdyby "Oskar i pani Róża" wyszły spod mojego pióra, byłabym spełnionym i szczęśliwym pisarzem :-).

Ta książka jest DOSKONAŁA.



---
* Éric-Emmanuel Schmitt, "Oskar i pani Róża", tłum. Barbara Grzegorzewska, wyd. Znak, Kraków 2009, s. 7.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5505
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: maricz 09.07.2009 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Są takie książki jak ta. ... | Małgoś_28
Przeczytałam kiedyś, że ta książeczka to jeden wielki cytat. Często jest porównywana do "Małego Księcia". Tkwi w niej wielki kunszt autora - minimum słów, maksimum treści. Podzielam Twoją opinię :)
Użytkownik: imarba 09.07.2009 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam kiedyś, że t... | maricz
Nie wiem czy ta książka to wielkie czy żadne dzieło, ale wiem, że bardzo trudno jest rozmawiać o śmierci nawet z dorsłymi i z sobą samym. A dzieci też są na tę "przypadłość" narażone i czasami zadają BAAARDZO TRUUUUDNE pytania. Ja sądzę, że ta książka zapełnia lukę w rozmowie o pewnym tabu, i zapełnia ją raczej pozytywnie.
Użytkownik: maricz 09.07.2009 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Są takie książki jak ta. ... | Małgoś_28
Przepraszam, że zapytam o coś nie związane z tematem, ale czy jesteś tą Małgorzatą Wardą, autorką "Czarodziejki" i "Nie ma powodu, by płakać"? Skoro przedstawiasz się pełnym imieniem i nazwiskiem to mogę chyba spytać :)
Użytkownik: Małgoś_28 12.07.2009 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, że zapytam o... | maricz
Tak, to ja.
Użytkownik: Jeniulka 26.02.2011 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Są takie książki jak ta. ... | Małgoś_28
Książka bardzo wzruszająca i mądra.Bardzo mądry ten chłopiec Oskar, byłam zadumiona jego postawą
Użytkownik: anka7771 23.02.2012 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Są takie książki jak ta. ... | Małgoś_28
Krótka lektura, zwięzła a przy tym temat trudny , szczególnie dla dziecka i rodziców. Dobrze , kiedy przy łózkach śmiertelnie chorych dzieci usiądzie taka Pani Róza i " pomoże " w tym trudnym okresie umierania .
Autor pokazuje niesamowitą psychikę dziecka, wciąż jestem pod wrażeniem, tak mało słów a tyle treści !!!!!!!!!!!! Cytat z listu do Pana Boga str 73 " Zrozumiałem , że jesteś obok .Że zdradzasz mi swój sekret : CODZIENNIE PATRZ NA ŚWIAT , JAKBYŚ OGLĄDAŁ GO PO RAZ PIERWSZY " .Wspaniałe , wzruszające przesłanie .
Ksiązka dla wszystkich, polecam.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: