Dodany: 09.07.2009 08:49|Autor: Jagusia
Wojna polsko ruska w szklanej hucie
Przeczytałam "Szklaną hutę" (Daniel Odija). I znów poraz kolejny zrobiło mi sie żal, ze tak właśnie wygląda polska literatura współczesna. Wyobrażmy sobie, że ktoś podsuwa nam do przeczytania kawałki prozy Masłowskiej, Chutnik, Stasiuka, czy wspomnianego Daniela O., nie mówiąc, czyjego są autorstwa. Wszędzie to samo. Naturalistuczna obserwacja światka i półświatka, zasłyszane powiedzonka (cudze oczywiście), od czasu do czasu krwiste słówko, opis libacji, trochę slangu, knajackich powiedzonek, przebłyski dowcipu i tyle. Zapis rzeczywistości. Socjologia. Ja od Literatury wymagam więcej.
Nie podobało się .