Dodany: 08.10.2014 20:13|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Sons of Anarchy. Synowie Anarchii #1


Recenzuje: Tymoteusz Wronka

Pierwszy, zawierający sześć zeszytów album „Sons of Anarchy” jest przede wszystkim gratką dla fanów serialu Kurta Suttera pod tym samym tytułem: w dziele Christophena Goldena i Damiana Couceiro odnajdą znane postaci i wątki, gdyż akcja komiksu rozpoczyna się między czwartym a piątym sezonem serialu.

Najpierw kilka słów wprowadzenia. Serial (i komiks) opowiada o gangu motocyklistów parającym się różnorodnymi przestępstwami; i to wcale nie tymi najlżejszego kalibru. Jego członkowie są bezwzględni i brutalni, ale też potrafią od czasu do czasu przejawiać ludzkie uczucia. Należą do nich lojalność i poczucie więzi z grupą.

Właśnie to ostatnie staje się przyczyną problemów opisanych w komiksie. Do Synów Anarchii dociera córka jednego z jego byłych członków z prośbą o ochronę przed ścigającymi ją mafiosami z pornobiznesu i odeskortowanie do rodzinnego miasta. Bohaterowie stają przed dylematem: spełnienie obowiązku wobec poległego kompana może spowodować wybuch wojny z potężnym przeciwnikiem, na co osłabiony gang nie może sobie w tym momencie pozwolić. Jednakże ich wybór, zgodny zresztą ze sztuką narracji przy takich rozwiązaniach fabularnych, jest łatwy do przewidzenia.

Skoro mowa o fabule: ta łączy w sobie linearną prostotę z dużą dozą brutalności. Treść pozbawiona jest głębi czy dwuznaczności, a tło rysowane przede wszystkim poprzez odwołania do świata serialu, a nie wykreowanego bezpośrednio w komiksowym scenariuszu. Część informacji z narracji Goldena daje się wyłapać, sporo należy jednak zgadywać. Czytelnikom nieznającym filmowego pierwowzoru pozostaje śledzenie banalnej, chociaż niepozbawionej pewnego napięcia historii, w której krew tryska, a trup ściele się gęsto. Pod płaszczykiem dynamicznej akcji kryje się historia prosta jak pewne dość archaiczne narzędzie rolnicze.

Szczególnego wrażenia nie robi też strona graficzna. Couceiro nieczęsto eksperymentuje z kreską czy też układem kadrów, jest to solidna, rzemieślnicza robota. Za główną wadę jego stylu należy uznać sposób prezentowania postaci: nierzadko trudno się zorientować, kto znajduje się na danym kadrze. Całość utrzymana jest w ciemnych i stonowanych barwach: brązach, szarościach czy zieleniach, co w założeniu ma zapewne oddawać mroczny klimat opowieści, ale wprowadza pewną monotonię.

Omawiany komiks powstał przede wszystkim z myślą o fanach serialu; u nich zapewne znajdzie też największe uznanie, gdyż pozwala poznać dodatkowe przygody lubianych – chociaż w odniesieniu do Synów Anarchii to słowo może być nieco na wyrost – postaci. Wśród pozostałych czytelników ten album prawdopodobnie przejdzie bez echa.


Tytuł: Sons of Anarchy. Synowie Anarchii #1
Autor: Christopher Golden
Rysunki: Damian Couceiro
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Wydawnictwo: SQN 2014
Liczba stron: 180

Ocena: 3/6


Tymoteusz Wronka jest autorem bloga Ględzenie Shadowa oraz redaktorem naczelnym portalu Katedra.

Recenzja ukazała się w również serwisie Literadar.pl.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 778
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: