Każdy ma swoją podróż życia
Fabuła powieści jest złożona, na pograniczu świata realnego i fantazji. Główny bohater otrzymuje zlecenie znalezienia tajemniczego miejsca, gdzie zrobione zostało pewne zdjęcie. Zlecenia nie może odrzucić, chociaż przyjmuje je niechętnie. Poszukiwania zmieniają się jednak w fascynującą podróż i przygodę życia.
Sama fabuła wydaje się oryginalnym pretekstem do prowadzenia wnikliwych rozważań o przyjaźni, miłości, władzy i pasji.
Tekst czyta się łatwo, chociaż treść jest trudna. Książka cały czas zmusza do myślenia, ale myślenie to wspaniale wynagradza. Jest nieskończone pole do własnych analiz, w dużej mierze dowolnych interpretacji. Nikt do końca nie wie, „co autor chciał powiedzieć” – i świetnie. Niech każdy, śledząc losy bohatera, sam przeżyje podróż życia.
Swoje przemyślenia autor przemyca subtelnie, ledwo nas muskają. Nie przytłacza, a przecież daje nam tak wiele.
Mądra i oryginalna książka, z zupełnie innego kręgu kulturowego, co jest jej dodatkowym atutem.
Zdecydowane tak.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.