Dodany: 29.05.2009 22:37|Autor:

z okładki


-Tatarzy, ojcze! Już tu są!
Mnichów przeszedł dreszcz, gdy usłyszeli słowa przerażonego nowicjusza. W chwilę później niedaleko rozległy się mrożące krew w żyłach okrzyki. Atak, którego od tak dawna się obawiali w końcu nastąpił.
Ojciec Jacek spokojnie wyjął z tabernakulum cyborium z konsekrowanymi Hostiami.
- Wszystko będzie dobrze - powiedział. - Tylko idźcie za mną. Druga ręką wziął cudowną figurę Naszej Pani i wyszedł na ulicę.
- To chrześcijanie! - wrzasnęli Tatarzy kiedy spostrzegli małą grupę - Spalcie ich! Zabijcie!
Ale z jakiegoś powodu barbarzyńcy nie zdołali urzeczywistnić swoich krwawych zamiarów. Pod działaniem niewidzialnej siły miecze wypadały z ich rąk na ziemię, a pochodnie gasły z sykiem Co się dzieje? Na każdej pogańskiej twarzy malował się strach.
Jacek znów przemówił
- Chodźcie, moje dzieci. Do rzeki!
Na rzece nie było łodzi. Co Ojciec Jacek miał na myśli?


Książka opisuje również inne zdarzenia z niezwykłego życia świętego Jacka, jego podróże, kazania i cuda - nawet wskrzeszanie zmarłych!

Jest to wspaniała opowieść o tym, jak święty Jacek i jego dominikanie zaszczepili wiarę katolicką w Polsce, na Rusi, Litwie i w całej północnej Europie.

[Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 451
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: