Dodany: 29.06.2014 10:49|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Przetestuj się!


Czy zbiór testów psychologicznych pozwalających ocenić poszczególne wymiary naszej osobowości daje możność dowiedzenia się o sobie czegoś, czego się nie wiedziało wcześniej? Jeśli chodzi o mnie, psychologią interesuję się od dość dawna, więc raczej nie doznałam poznawczych fajerwerków. Na pewno pozwala się utwierdzić w tym, co się wie albo podejrzewa. Oczywiście jeśli się szczerze odpowiada na pytania i nie podgląda klucza odpowiedzi, ktorym mimo woli można się zasugerować przy wybieraniu ewentualności.

Pytania w większości przypadków są sformułowane dość sensownie (nie tak, jak czasem w testach zamieszczanych w rozrywkowej prasie, gdzie w części przypadków nie da się odpowiedzieć twierdząco na żadną z podanych możliwości, np. „Czy chciałabyś zjeść kolację z: a/ Antonio Banderasem, b/ Leonardo di Caprio, c/ Bradem Pittem?”, „Czy twoją ulubioną potrawą są: a/ ostrygi, b/ galaretka z nóżek, c/ zupa mleczna?”), chociaż wyłapałam dwa, których założenie może spowodować, że nasza odpowiedź zostanie oceniona dokładnie odwrotnie do sytuacji („Czy istnienie AIDS ma jakiś wpływ na twoje życie seksualne?”[1] - osoba pozostająca w stałym związku ze swoim pierwszym i jedynym partnerem bez wahania odpowie „żaden”, za co dostanie 1 punkt, tak samo jak ktoś, kto systematycznie rzuca się w wir uciech erotycznych nie stosując żadnych zabezpieczeń; „Czy zatrudniasz ogrodnika?”[2] – w warunkach polskich prawie każdy czytelnik odpowie „nie”, bo albo nie ma ogródka, albo ma, ale nie ma dość pieniędzy, by pracę w nim powierzyć komuś innemu, i dostanie za to 3 punkty, dokumentujące jego zapał do podejmowania prac fizycznych).

Oprócz typowych testów na końcu jest kilka zadań otwartych, w których należy udzielone odpowiedzi przeanalizować samemu lub w gronie osób biorących udział we wspólnej zabawie. Tu żadnych punktów nie dostaniemy, co nie znaczy, że nie dowiemy się niczego o sobie. Jedyne spośród nich, które uważam za zbędne i nieprzemyślane, to „Bohaterowie i złoczyńcy”[3]; autor podaje w nim 60 nazwisk, spośród których należy wybrać „10 bohaterów”, „10 bohaterek” i „10 złoczyńców” (płci dowolnej), po czym zastanowić się nad kulisami dokonanych wyborów. Ze „złoczyńcami” może nie byłoby aż takiego problemu, bo są na liście nazwiska wszystkich przywódców reżimów z ostatniego stulecia, ale co z resztą? Można podziwiać rozmaitych artystów, ale nawet zakładając, że zachwycałabym się aktorstwem Barbry Streisand, śpiewem Franka Sinatry i malarstwem Pabla Picassa, czemu miałabym uważać ich za „bohaterów”? I kim są, u licha, Linda Lovelace, Geri „Ginger” Halliwell oraz Sandie Shaw (mogę wyguglać, ale nie o to przecież chodzi)? Czy fakt, że nie znam tych postaci, świadczy o mnie źle, dobrze czy nijak? Oj, nie, ta zabawa się autorowi nie udała…

Ale całość może się przydać; nie tylko w aspekcie samopoznania, również dlatego, że – jak dowiemy się ze wstępu i notki na okładce – pewna wprawa w rozwiązywaniu psychotestów okaże się pożyteczna, jeśli poszukując pracy natrafimy na nowoczesnych headhunterów, używających tego narzędzia przy selekcji kandydatów.


---
[1] Robert Allen, „Mensa. Poznaj swoją osobowość”, przeł. Zbigniew Kościuk, wyd. Świat Książki, 2003, s. 234.
[2] Tamże, s. 160.
[3] Tamże, s. 264.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 421
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: