Autor opisuje w książce pewne doświadczenia ze swojego życia, które uznał za istotne. Takie, które odmieniły jego i mogą (ale nie muszą) wpłynąć też na jakiś fragment naszej egzystencji. W trakcie lektury wyobrażałam sobie życie brazylijskiego pisarza jako życie, w którym jest szczęśliwy i choć cały czas pracuje nad sobą, czuje, że wypełnił już daną misję. W utworze pełni rolę przewodnika dla tych "mniej doświadczonych".

Mimo iż nad wieloma rzeczami zastanawiałam się wcześniej, tutaj mogłam porównać czyjeś spojrzenie na życie ze swoim. To zbiór głębokich przemyśleń. I nie chodzi o to, by prowadzić taki tryb życia jak autor, mieszkać w wiatraku i strzelać z łuku. Te wszystkie przedmioty uświadamiają nam tylko, jak wiele zainteresowań, niekoniecznie kosztownych, i możliwości może odnaleźć w sobie człowiek.

Reasumując - Autor pokazuje nam, że pasja i dążenie do realizacji swoich celów jest antidotum na szarość naszego życia. Sprawia, że jesteśmy bogaci wewnętrznie, co jest najważniejsze.