Dodany: 15.06.2014 15:08|Autor:
z okładki
Ostrzeżenie:
Uwaga! Treści zawarte w niniejszej książce mogą pomieszać Ci w głowie! Jeżeli, mimo ostrzeżenia, decydujesz się na jej przeczytanie, czynisz to na własną odpowiedzialność.
Autor
Cześć! Mam na imię Damianek, ale wszyscy mówią na mnie Demonek, bo podobno wyglądam jak nieudany syn hrabiego Drakuli. Jest to oczywiście przesada i kiedyś Kryśce, mojej przemądrzałej bliźniaczce, obetnę jęzor za takie głupie gadanie. Wampiry nie mają kumpli, a ja mam ich na pęczki. A dokładnie dwóch – Mateusza i Bogusia. Mam jeszcze Parmezana, który wygląda i zachowuje się jak pies, więc chyba to pies.
...Aha! Byłbym zapomniał. Mam do Was dwa pytania. Po pierwsze, jaki jest dzisiejszy kurs magii, takiej do robienia czarów? To znaczy, konkretnie, ile kosztuje litr w hurcie albo jeden słoik? I drugie pytanie: czy widzieliście diabła na żywo? Czekam na telefon. Hej!
Polecamy inne tytuły z serii „Przypadki Damianka”:
„Francuski piesek”
„Księżniczka zaklęta w guzik”
„Nędzny żywot bagiennego wampira”
„Gadające sznurowadło”
„Podejrzany facet z czerwonym nochalem”
[Skrzat, 2005]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.