Dodany: 20.05.2014 12:22|Autor: lachus77

z okładki


...Skrzypnęły cicho drzwi i na podwórzu pojawiło się dwóch ludzi. Twarz towarzyszącego Pristenowi mężczyzny okrywała nasunięta na oczy kapuza. Jordan stłumił oddech, a kiedy tamci znaleźli się na ulicy ruszył za nimi.
Szli tak dłuższą chwilę, a Jordan ostrożnie podążał ich śladem. Kiedy skręcili do jakiejś rozwalonej bramy odczekał i na palcach wszedł do sieni. Tu stanął. Starając się wzrokiem przebić ciemność podsunął się do ściany. Nagle wydało mu się, że słyszy jakiś szmer za plecami, więc zrobił krok przed siebie, równocześnie dobywając szabli. Jakiś cień skoczył na niego, w ciemności Jordan dostrzegł błysk szpady. Odbił skierowane w piersi pchnięcie i zastawił się od ostrza, które zagroziło ramieniu. Walczyli w milczeniu, przeciwnik atakował z furią. Po którymś uderzeniu ostrzy zbliżywszy się do niego Jordan poznał człowieka, niedawno spotkanego w drzwiach zajazdu. Ciął z rozmachem, ostrze trafiło tamtego w ramię. Przeciwnik przerzucił szpadę do lewej ręki i natarł ponownie...

[Krajowa Agencja Wydawnicza, 1986]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 407
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: