Dodany: 30.04.2014 21:52|Autor:
nota wydawcy
Wydalony z Bułgarii w czasach komunizmu Berto Cohen powraca na krótko do swego rodzinnego miasta jako profesor z okazji międzynarodowego sympozjum bizantologów. Angel Wagenstein ożywia w ten sposób mikroklimat swego dzieciństwa, spędzonego w Płowdiwie, który uchodził za najpiękniejsze i najbardziej kosmpolityczne miasto na Bałkanach. Chłopięce lata Berto upływały w środowisku sefardyjskich Żydów, wypędzonych z Hiszpanii w końcu XV wieku. Sefardyjczycy posługiwali się językiem nazywanym "ladino", będącym specyficzną odmianą hiszpańskiego. Zajmowali w Płowdiwie całą dzielnicę, podobnie jak inne mniejszości etniczne - Cyganie, Ormianie i Turcy.
Subtelna nić zdarzeń wije się między teraźniejszością i przeszłością - rozdzierająca nostalgia miesza się z aferą spekulantów nieruchomości, dawna dziecięca miłość z jej dojrzałą już postacią, a poszukiwanie utraconej przeszłości z bezkompromisowym wizerunkiem współczesnej Bułgarii. Jednakże powieść jest zdominowana przez postać tytułowego bohatera - Abrahama El Borrachona - Pijanicę, blacharskiego mistrza i genialnego konfabulatora, a zarazem uprzywilejowanego świadka schyłku epoki. To właśnie dziadek Abraham i jego żona byli wychowawcami małego Berto, którego rodzice wcześnie osierocili, ginąc w zamachu bombowym, i siłą rzeczy nie kto inny, lecz dziadek Abraham ujawnia młodemu wnukowi sens ludzkiej egzystencji, a czyni to przy współudziale chodzącego w kieracie osła...
[Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2010]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.