Dodany: 19.04.2009 11:04|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

"Kuchnia pisarska" dla początkujących


Nie pałałam entuzjazmem dla twórczości Filipiak od czasu, gdy parę razy natrafiłam w jakichś czasopismach na jej teksty (nie pamiętam już, co to było - felietony? recenzje? opowiadania?), w których nie odpowiadała mi ani tematyka, ani język - do tego stopnia, że zakodowałam sobie ostrzeżenie „raczej omijać”. Po czym „Twórcze pisanie…” okazało się nader przyjemnym zaskoczeniem.

Wydawałoby się, że jeśli ktoś już ma udzielać porad, jak pisać, winien to robić literat z solidnym bagażem lat i dzieł na koncie, a nie młoda (pisząc tę książkę, liczyła sobie trzydzieści parę lat) i, powiedzmy prawdę, stosunkowo mało popularna autorka. A jednak okazuje się, że ani wiek, ani nieoszałamiający dorobek literacki nie jest przeszkodą w ukazywaniu innym blasków i cieni pisania, podsuwaniu pomysłów, rozpracowywaniu tajników pisarskiego warsztatu. Ani w tym, by wszystko, co się chce czytelnikowi przekazać, powiedzieć wyrazistym, kształtnym językiem - nieprzeładowanym fachowym żargonem literaturoznawców, ale i nie nazbyt potocznym - nie tworząc wokół swoich wypowiedzi aury arbitralności i wyższości nad pouczanymi.

To powinien przeczytać każdy, kto chce pisać, nawet gdy sądzi, że potrafi pisać i rad nie potrzebuje (no, chyba że ma wielki talent, na którym się już poznano, ale ilu takich ludzi jest wśród amatorsko parających się piórem?); jeżeli rzeczywiście potrafi, proponowane przez autorkę ćwiczenia będą dlań pożytecznymi wprawkami, a jeśli nie potrafi, zda sobie z tego sprawę w sposób mniej bolesny, niżby miał wyrok usłyszeć z ust jurora konkursu czy wydawcy… Dotyczy to oczywiście tylko potencjalnych prozaików, i to raczej tych, którzy zechcą swoją twórczość oprzeć na fikcji literackiej, bo już reportaż i publicystyka historyczna rządzą się nieco innymi prawami, a zwłaszcza nie wymagają tak rozwiniętej imaginacji. To pocieszająca wiadomość dla wszystkich, którzy wolą opisywać i interpretować niż wymyślać - co nie znaczy, że i oni nie mogą skorzystać z zamieszczonych w poradniku propozycji ćwiczenia wyobraźni czy też doskonalenia umiejętności ubierania w słowa własnych doświadczeń i uczuć. Niektóre zadania mocno przypominają te, z jakimi zmagają się uczestnicy warsztatów psychologicznych, co zresztą specjalnie nie dziwi, bo wiedza o psychice człowieka to jeden z najważniejszych instrumentów podnoszących wiarygodność literatury.

Rozważania Filipiak, wbogacone cytatami z wypowiedzi znanych i mniej znanych (przynajmniej w Polsce) pisarek, mogą zainteresować także czytelnika, który wprawdzie sam nie myśli o pisaniu, ale frapuje go podglądanie literatury od tej drugiej strony, znanej zazwyczaj tylko autorom.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1654
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: