Dodany: 29.03.2014 18:27|Autor: espinka
"Siedem szklanek" M. Zych
Siedem szklanek (
Zych Magdalena)
czytało się całkiem nieźle, choć skłamałabym pisząc, że lekko i łatwo. Problemem była postać jednego z bohaterów, który-jak dla mnie-był mocno przerysowany. Zwyczajnie działał mi na nerwy. A może to raczej drugi bohater mnie irytował swoim niezdecydowaniem lub "poddaniem"?...
Ogólnie nie sympatyzowałam z żadnym z nich.
Trochę obawiam się, że osoba zupełnie niezwiązana (niezaznajomiona) z LGTB może po tej lekturze mieć obraz wypaczony lub po prostu się zrazić do tematu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.