Użytkownik: joka9 27.05.2009 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: „Złowrogi sześcian” to pi... | lemon Powieść nastoletniej pisarki rzeczywiście zaskakuje, jak możemy przeczytac na okładce. Recenzenci piszą, że książka jest napisana bardzo dojrzale. Potwierdzam. Autorka bardzo konsekwentnie buduje świat swoich bohaterów, różnicuje sposób ich wypowiedzi, a akcja toczy się wartko i książkę czyta się bardzo szybko. I chociaż pewnie kierowana jest do rówieśników autorki, ja chętnie przeczytam kolejne tomy. Bo jak czytałam, to pierwsza część "Tryptyku Świta Mgły", więc będą co najmniej dwa jeszcze :-)

Użytkownik: Ysobeth nha Ana 18.07.2009 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Powieść nastoletniej pisa... | joka9 Potwierdzam. Jest to humorystyczna fantasy magii i miecza, z elementami inteligentnego pastiszu. Czytane dotąd produkcje nastoletnich pisarek to były na ogół rzewne, romantyczne, śmiertelnie poważne opowieści, ocierające się o kicz. Tym milsze zaskoczenie dojrzałością TEJ autorki :) Nie tylko różnicuje sposób wyrażania się bohaterów - ona ich kształtuje według schematów spotykanych w fantasy w ogóle, z przymrużeniem oka. Z kim wam się kojarzy na przykład napotkany przez jednego z bohaterów (typ: Tajemniczy Gość z Północy) towarzysz podróży - mały, z wielkimi uszami, gadający nieprzerwanie? No właśnie :-)) Całość jest napisana zabawnie, ze smakiem i znajomością gatunku. Też czekam na dalsze tomy :)

Użytkownik: moldur 08.09.2009 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: „Złowrogi sześcian” to pi... | lemon Jak na piętnastoletnią pisarkę, książka jest ujmująca, lecz niestety zawiodła moje oczekiwania. Po przeczytaniu pewnych opinii i komentarzy oraz recenzji na okładce, sądziłem, że Złowrogi Sześcian powali mnie na kolana i przyprawi o wielki wstyd, że tak młoda osoba potrafi tak pisać. Rzeczywiście jestem pod wrażeniem kunsztu autorki, ale nie tego się spodziewałem po jej niby "dojrzałej" twórczości. Rozczarowała mnie pewnymi rozwiązaniami i formą jaką zastosowała do niektórych fragmentów czy dialogów. Zaskakujące, to fakt. Ale nie sądziłem, że będę w tę stronę zaskoczony. Ocena jak najbardziej pozytywna, nie skreślam tej pozycji, a autorka wydaje mi się naprawdę potencjałem, który na wiele stać, ale pierwsza część Tryptyku Świata Mgły nie zadowoliła mnie i pozostaje poczekać na następne dla porównania...