Dodany: 03.03.2014 10:19|Autor: natanna51

Książka: Świadectwo prawdy
Picoult Jodi

1 osoba poleca ten tekst.

Na styku nowoczesności i życia według nakazów


Akcję "Świadectwa prawdy" Jodi Picoult umieściła w stanie Pensylwania, w Paradise, w społeczności amiszów. Amisze to chrześcijańska wspólnota protestancka, niezwykle ortodoksyjna, wywodząca się ze Szwajcarii, a żyjąca dzisiaj w USA, między innymi w Paradise, gdzie prowadzi farmy rolne. Są to, jak ich ogólnie charakteryzuje pisarka, ludzie prości, pokorni, żyjący zgodnie ze swoją wiarą - według jasnych zasad i reguł - i w zgodzie z naturą. Skupiają się na modlitwie, uprawie pola i zacieśnianiu więzi rodzinnych. Prostota amiszów wypływa między innymi z tego, że nie wysyłają dzieci do szkół publicznych, a kształcenie ich kończy się w 14 roku życia. Istotnym dla nich jest, by się nie wyróżniać w społeczności, by wszyscy byli sobie równi. Jest to społeczność hermetycznie zamknięta, niemająca łatwych kontaktów ze światem zewnętrznym, żyjąca według nakazów niepisanego zbioru zasad zwanego Ordnung, w domu rozmawiająca w swoim ojczystym języku - niemieckim. Ordnung sprawia, że amisze, których poznajemy w powieści, nie akceptują nowoczesnej techniki, a więc nie korzystają z elektryczności, samochodów, telewizji, fotografii i innych wynalazków. Poruszają się pojazdami konnymi i noszą proste, prawie jednakowe stroje.

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

W "Świadectwie prawdy" mamy do czynienia z dwoistą narracją. Trzecioosobową - która przedstawia osoby i wydarzenia związane z akcją, a więc Kate, jej rodzinę i znajomych, osoby prowadzące śledztwo, a także ojca dziecka, i pierwszoosobową - która prowadzona jest przez Ellie Hathaway, opowiadającą o sobie, o swoich przeżyciach i odczuciach zarówno osobistych, jak i związanych z głównym wątkiem powieści, w tym roli, jaką w nim odgrywa.

Głównymi bohaterkami są Ellie i Kate, dwie kobiety, z których starsza obsesyjnie pragnie dziecka i nie może go mieć, zaś młodsza prawdopodobnie przyczyniła się do śmierci swojego synka, a może nawet go zabiła. Ellie, odnosząca sukcesy adwokatka, to daleka krewna Kate. W czasie dramatu na farmie Fischerów przebywa u swojej ciotki, siostry matki Kate, która żyje poza społecznością amiszów. Z dużymi oporami, sama będąc w dołku psychicznym, podejmuje się, na usilną prośbę ciotki, obrony Kate. Z początku jest do dziewczyny negatywnie nastawiona, lecz mimo to, by ta nie trafiła do aresztu, podejmuje się sprawować nad nią nadzór i w tym celu przenosi się na farmę jej rodziców, podejmując trud nie tylko przygotowania i przeprowadzenia obrony dziewczyny, ale również przystosowania się do życia w środowisku nie dość, że obcym jej kulturowo, to jeszcze nieprzychylnym - nie tylko dlatego, że z zasady jest przeciwne obronie Kate, ale również dlatego, że nie toleruje u siebie obcych.

Pobyt u Fischerów pozwala Ellie poznać życie i zwyczaje amiszów od podszewki, co sprawia, że łatwiej jej zrozumieć zarówno ich, jak i Kate, która wyparłszy z pamięci dramat, jaki stał się jej udziałem, nie przyznaje się ani do przyczynienia się do śmierci swego dziecka, ani do jego urodzenia. Miesiące spędzone wśród spokojnych amiszów, w atmosferze dobroci i pracy, którą każdy - więc również Ellie - musi wykonywać zgodnie z przydziałem, ma, jak się okazuje, zbawienny wpływ na kobietę, która w nic nie wierzy i dla której do tej pory w życiu liczył się tylko sukces zawodowy. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Obrona Kate jest bardzo trudna i wymaga od Ellie zaangażowania wszystkich umiejętności, tym bardziej że napotyka ona na bezwzględność prokuratora, dla którego ta sprawa to możliwość błyśnięcia przed wyborami stanowymi i nie ma dla niego żadnego znaczenia, kim jest oskarżona i co z tego wynika dla prawidłowego przebiegu procesu.

Główny wątek autorka prowadzi interesująco i niezwykle zajmująco. Jest w nim sporo zwrotów akcji, intrygujących dyskusji i wywodów popartych badaniami, szczególnie z zakresu psychologii. Wątek ten wciąga i trzyma czytelnika przez cały czas w napięciu. Ma też niezwykły finał, a jest nim prawda - zaskakująca Ellie w momencie, gdy po zakończeniu procesu opuszcza ona rodzinę, w której gronie przeżyła kilka miesięcy i z którą bardzo się zżyła.

Ekscytujące są w tej obszernej, liczącej ponad 600 stron powieści również inne wątki, retrospektywne, dotyczące bezpośrednio rodziny Fischerów. Należą do nich historie brata Kate, który musiał opuścić społeczność amiszów, gdyż chciał się uczyć i poszedł wbrew rodzicom na studia, a także samej Kate; Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Znajduje miejsce w powieści również delikatny wątek paranormalny. Związany jest on zarówno z młodszą siostrą rodzeństwa Fischerów, która utopiła się jako dziecko, a za której śmierć Kate czuje się odpowiedzialna, co ma wpływ na jej życie, jak i z badaniami, które prowadzi Adam.

"Świadectwo prawdy" zrobiło na mnie duże wrażenie. To dramat społeczno-obyczajowy, nie tylko wzruszający i poruszający do głębi historią Kate, ale ukazujący również społeczny wymiar odrębności amiszów, którzy nie ulegli asymilacji kulturowej, a tym samym amerykanizacji, co staje się przyczyną różnych problemów. Równocześnie autorka przeciwstawia wolno toczące się życie rodzinne amiszów, prowadzone w zgodzie z naturą, konsumpcyjnemu modelowi życia Amerykanów, który szczęścia nie zapewnia, wprost przeciwnie - bywa przyczyną braku zadowolenia z życia przeżywanego w ciągłej rywalizacji. A poza tym jest to powieść, którą czyta się z dużą przyjemnością i szybko, by jak najszybciej dotrzeć do tytułowej prawdy.


[recenzja ukazała się na moim blogu i portalach: lubimyczytac.pl, weebok.pl, nakanapie.pl]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1208
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: gaiuss 05.03.2014 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Akcję "Świadectwa prawdy"... | natanna51
Sięgnąłem po tę książkę po obejrzeniu filmu "Bez mojej zgody" na podstawie powieści Picoult. Spodziewałem się czegoś innego po tej autorce, ale nie powiedziałbym, że jestem rozczarowany książką. Trochę mnie irytowała Kate, ale faktycznie "Świadectwo prawdy" czyta się w tempie. No i wielki plus za przybliżenie kultury amiszów, trochę owianej legendą i przesadą. Jest nawet jakiś program o amiszach, którzy chcą popróbować "normalnego" życia. Picoult na pewno warto czytać! ;-)
Użytkownik: natanna51 06.03.2014 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnąłem po tę książkę p... | gaiuss
Też najpierw oglądałam film.
Widać, że ma nie tylko talent, ale jest na dodatek profesjonalistką.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: