Dodany: 17.03.2009 18:50|Autor: jarom

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o cynizmie, ale boicie się zapytać


Podobno najgorsza powieść Houellebecqa. Daj Bóg więcej pisarzy piszących równie "złe" powieści. Czuje się w tej prozie całą historię współczesnej francuskiej literatury i komiksu dla dorosłych (tak, tak, komiksu - kto zna "RankXeroxa", ten zrozumie, o co chodzi). Czuje się też ogromną wrażliwość i skłonność do niebanalnej refleksji.

"Możliwość wyspy" to taka współczesna "spowiedź dziecięcia wieku". Bohater płynie przez życie z ogromnym wyczuciem nawigacyjnym w sprawach finansowych i z równie ogromną łatwością pakuje się na mielizny w relacjach emocjonalnych.

Daniel1 (bo będą i inni Daniele) jest człowiekiem bogatym, cynicznym i niewierzącym. Jako taki jest więc idealnym materiałem na apostoła nowej wiary. Ta wiara wiele ma odmienić. Niestety, niewiele w jego życiu. I kolejnych jego życiach. O tym również jest ta książka.

Razem z wszystkimi danielami wierzymy, ze wyspa istnieje. Jest taka możliwość, jest więc dokąd iść.

Dodatkowo - sporo precyzyjnych i ,co ważne, nieprymitywnych porad z zakresu ars amandi. Debiutujące dziewczęta mogą się przy okazji nauczyć, jak sprostać coitalnym potrzebom debiutujących młodzieńców, a dorastający młodzieńcy odkryją pomiędzy wierszami praktyczną instrukcję obsługi łechtaczki.

To kolejna zaleta prozy Houellebecqa. Nie do pominięcia wobec nieustających dyskusji wokół permanentnego niedowładu oficjalnej edukacji.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1882
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: