Dodany: 05.03.2009 20:18|Autor: zochuna

Czytatnik: Różne takie

2 osoby polecają ten tekst.

Marcowe (2009)


Dwa dni temu skończyłam czytać Byłam sekretarką Rumkowskiego: Dzienniki Etki Daum (Cherezińska Elżbieta) i bardzo przeżywam tę lekturę. Nie jest to książka, podczas czytania której zwraca się uwagę na walory stylu czy języka, bo problematyka utworu dominuje nad wszystkim. Ale zacznę od początku... Mimo że mieszkam w Łodzi od urodzenia, o getcie łódzkim wiedziałam niewiele. Niedużo pozycji na ten temat się ukazało, a te nieliczne których poszukuję, np. A. Mostowicza Żółta gwiazda i czerwony krzyż (Mostowicz Arnold), wydają się obecnie nie do zdobycia. Niedawno wyszła nowa książka A. Barta Fabryka muchołapek (Bart Andrzej (Bart-Sołtysiak Andrzej) (pseud. Scarron Paul Junior)), o "królu łódzkiego getta"-Chaimie Mordechaju Rumkowskim, i nawet - przynajmniej w Łodzi - trochę się o niej mówiło. Zaczęłam ją czytać i z zawstydzeniem muszę przyznać, że nużyła mnie. Uznałam, że to wina mojej niewiedzy na temat getta łódzkiego i w ten sposób dotarłam do zapisków Etki Daum. Zapiski te ukazują 4 lata istnienia getta, a epilog niemal wszystkie wątki doprowadza do końca. Groza rzeczywistości wojennej, zwłaszcza tej w getcie, narasta powoli, niemal niezauważalnie, i spleciona jest z takimi normalnymi, codziennymi sprawami z życia młodej dziewczyny ( Etka ma 22 lata, gdy zostaje jedną z sekretarek Rumkowskiego). Mechanizm funkcjonowania getta łódzkiego, jedynego w swoim rodzaju, bo będącego wielką wieloasortymentowa fabryką, zadziwia i przeraża, a opisane relacje żydowsko-żydowskie i żydowsko-niemieckie pozwalają z większym dystansem spojrzeć na trudne relacje Polaków z Żydami. Mieszkam niemal w centrum dawnego getta, codziennie chodzę ulicami, na których rozegrały się tragedie tamtych ludzi, w budynku, gdzie urzędowało gestapo mogę dziś kupić srebrne kolczyki... Myślę, ze potrzebna mi była wiedza o prawdzie miejsca, gdzie żyję...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1376
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Losice 06.10.2019 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa dni temu skończyłam c... | zochuna
Nie pochodzę z Łodzi, ale w Warszawie gdzie mieszkam praktycznie od urodzenia chodziłem do szkoły na terenie dawnego getta na Muranowie, a ulicą Karmelicką (dzisiaj senną, spokojną z zielonymi drzewami i zabudową z lat stalinowskich), którą w czasie okupacji setki tysięcy Żydów musiało przemaszerować na Umschlagplatz i wagonami towarowymi odjechać do Treblinki, wracałem codziennie do domu.
Dla mnie odkrywczą książką o getcie, relacjach żydowsko-żydowskich, polsko-żydowskich, niemiecko-żydowskich, relacjach życia i śmierci, zagłady i przetrwania, kolaboracji i oporu, pragmatyzmu i ideologii była powieść Leona Urisa "Miła 18".

Powieść nie jest popularna w Polsce …. i chyba lekko "pod prąd" tzw. polskiego punktu widzenia (przywołując analogię do oficjalnych opinii na temat filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego).
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: