Dodany: 03.02.2009 11:34|Autor: Sabriel

Szlak cudów


Po czym poznać, że wybierając z półki sklepowej książkę trafiliśmy na arcydzieło? Czy nie po tym właśnie, że nasz poziom rozgoryczenia i żalu niebezpiecznie wzrasta, gdy przewracamy ostatnią stronę? Czy może po tym, że boimy się czytać, wiedząc, że gdzieś tam czyha na nas koniec?

Jakim mianem określimy zatem książkę, po której przeczytaniu pozostaje tylko dojmująca tęsknota, wywołana świadomością, że oto właśnie dotarliśmy na sam szczyt literackiego dorobku fantastycznego oprawionego w formę opowiadań? No cóż, trzeba uważać na to, co się czyta, nie na darmo mówi się, że wiedza to klucz do bram niebios, ale i do wrót piekielnych…

Niestety, miałam wielkiego pecha, że trafiłam na to fantastyczne dzieło. Muszę przyznać, że sama wykopałam sobie dołek, bo książkę tę postanowiłam kupić przyjacielowi na święta i sama wpadłam w jej sidła.

Zostałam zaproszona na przejażdżkę po szlaku pełnym cudów. Oczywiście autor zadbał o wszystko, nawet o środek transportu dla wycieczkowiczów. Wybrał pociąg-zabawkę, napędzany wyobraźnią autystycznego chłopca. Ciekawa koncepcja, prawda? A to dopiero początek, bo następna stacja to Aion, planeta, na której śledzimy losy anioła - Prometeusza. Za zakrętem czeka nas walka o nasze ziemskie życie z komórkami...

Dzieje się wiele, a to zaledwie namiastka dalszych przygód, jakie czekają na szlaku; nie będę ich jednak zdradzać, gdyż, jak wiemy, jazda na gapę jest powszechnie zakazana.

Każda stacja to świat diametralnie inny od poprzedniego, akcja osadzona jest w najróżniejszych realiach, począwszy od klasycznej SF, przez innerspace, cyberpunk, a skończywszy na wszelkiego rodzaju fantastyce. W połączeniu z wyśmienitym słownictwem oraz "drugim dnem", jakie się tu kryje ubrane w fantastyczną otoczkę, daje to bez dwóch zdań ARCYDZIEŁO.

Szkoda tylko, że trafiło w moje ręce tak szybko...

Dlatego też, mając na uwadze wyłącznie dobro ogółu, nie mogę zrobić nic innego, jak szczerze odradzić zapoznanie się z książką... Biorąc też pod uwagę, iż artykuł ten zamieszczony jest w dziale o nazwie „Recenzje” i nie chcąc naruszać praw, jakie panują w tekstach zwanych „recenzjami”, znalazłam osobników, którym mogę polecić lekturę. Wybór padł na literackich masochistów, gdyż mają okazję, by okaleczyć się porażającą pomysłowością i oryginalnością słowną. Gdyby jednak znalazł się ktoś niekwalifikujący się do tej kategorii osobników, ostrzegam…

TYLKO dla odważnych, niebojących się myśleć, lubiących ambitne pozycje literackie.

Mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Po przeczytaniu "Szlaku cudów" przyznacie sami, że coś w tym jest…

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 805
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: