Dodany: 27.01.2009 22:53|Autor:
nota wydawcy
To, co według mnie najważniejsze tutaj, to wizja Śląska. Zupełnie inna od eksploatowanego przez kino i literaturę wizerunku smutnych, brudnych miasteczek, gdzie wszyscy są biedni, bezrobotni i wywieszają na balkonach ceglastych familoków białe pranie, bo to ich jedyna perspektywa.
Tu Śląsk jest wesoły, trochę przaśny [...]. Powiedziałbym raczej, że humor tej książki i ciepło-akceptujące spojrzenie kojarzą się z literaturą i kinem czeskim [...]. Przez to "czeskie" (umownie) spojrzenie jest to w młodej literaturze propozycja dość osobna. Osobna na tle młodej prozy zaangażowanej, a także na tle dotychczasowego tzw. "nurtu wiejskiego" w polskiej literaturze, niemal zupełnie przez najmłodsze pokolenie omijanego.
Piotr Sobczyk
[Mado, 2008]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.