Dodany: 27.11.2008 21:53|Autor:
z okładki
"Konwertyci są kłopotliwi" - mawiał Bernanos. André Frossard zawsze odnosił do siebie to stwierdzenie. Śmierć zaskoczyła go, kiedy przy współpracy Noëla Bompois kończył przekład Biblii. Wraz z nim przygotował również oryginalny szkic o Jezusie, któremu zamierzał nadać kształt "Piątej Ewangelii".
Noël Bompois zebrał treść swoich rozmów z André Frossardem, śledząc kolejne jego myśli aż do ostatnich chwil. Prawie w dwadzieścia pięć lat po wydaniu książki "Bóg istnieje. Ja go spotkałem" znajdziemy w niniejszym szkicu ostatnie słowa "Samotnego rycerza".
U kresu życia, które było przeprawą przez stulecie, doszedł Frossard do następującego przeświadczenia: przez prawie dwa tysiące lat prawdziwe orędzie chrześcijaństwa umykało naszej uwadze. Spekulacje teologiczne i systemy moralności przedstawiały Jezusa jako Syna złożonego na ofiarę, jako Dziecko skazane na śmierć przez okrutnego Boga dla odkupienia ludzi i wynagrodzenia za ich grzechy. Zdaniem Frossarda nadszedł czas, abyśmy dokonali ponownego odkrycia istoty Dobrej Nowiny przez rozmyślanie nad pierwszymi słowami Księgi Rodzaju: "Stworzył Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył" (Rdz 1,27). Właśnie po to, aby odnowić ten obraz i nadać mu nowy blask, Syn Boży porzyjął ludzką naturę.
Bóg istnieje i ukazuje się pod prawdziwym obliczem Jezusa: André Frossard go spotkał.
Wstrząsający testament duchowy.
[Jedność, 1996]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.