Dodany: 31.10.2008 21:49|Autor: biszkopt

Zagmatwane stare dzieje


Książka pt. "Pogrzeb wróbla" jest to życie autorki, opisane przez nią, w jakże ciekawych czasach powojennych. Brak chronologii i określonego porządku sprawił, że czytając tę książkę poczułam się świadkiem opisywanych wydarzeń. Nasze życie nie składa się z poukładanych w jedną całość opowieści. Nie wszystkie sytuacje w życiu zaczynają się i kończą wtedy, kiedy tego chcemy. I to właśnie autorka przedstawiła w swojej książce. Zaczynanie jednego zdania, przeplatanie go z innym: "...kryształy rzecz krucha, mogły się zbić bez Jasia, na przykład od wybuchu bomby, chociaż to akurat w naszym mieście w ogóle się nie zdarzyło, co przez długie lata uniemożliwiało ludowej władzy skomponowanie odpowiedniej legendy o bohaterach walki o wolność waszą i naszą"[1]. Jedno wydarzenie opowiada o innym, odpowiada na pytania. Wszystko wiąże się ze sobą i przeplata. Spotkałam się z opowiedzianą przez autorkę historią Polski widzianą jej oczami. Rody Gucewiczów, Przyborzynów i innych znanych tylko autorce opowiadały losy Polski z tamtych czasów. Wyliczanki takie jak: "Jurek, ogórek, kiełbasa i sznurek, Jurek do piekła, kiełbasa i sznurek uciekła"[2]; "Siedzi baba na cmentarzu, Trzyma nogi w kałamarzu, Przyszedł duch, babę w brzuch, Baba fik, a duch znikł"[3], znam z opowiadań babci i mamy. Bardzo dobrze znane mi są słowa "Biedroneczko, leć do nieba, przynieś mi kawałek chleba"[4], wędrujące już od kilku pokoleń.

Na "Pogrzeb wróbla" trafiłam, bo chciałam dowiedzieć się czegoś o losach mojej mamy, jej dzieciństwie i dorastaniu. Tymczasem trafiłam na losy mojej babci, czasy wczesnego PRL-u z czego bardzo się cieszę. Polecam książkę tym, którzy tak jak ja chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o tym, jak było za czasów ich rodziców i dziadków.



---
[1] Krystyna Gucewicz, „Pogrzeb wróbla”, wyd. Muza, Warszawa 2006, s. 69.
[2] Tamże, s. 91.
[3] Tamże, s. 159.
[4] Tamże, s. 217.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1354
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: