Dodany: 21.10.2008 12:58|Autor: Anna 46

Książki i okolice> Wymiana i sprzedaż książek

"Lord Nevermore" Agneta Pleijel


Postawiłam na półce i zapomniałam.
Od Elli ją mam (via Jola). Dziś zobaczyłam w bibliotece, dlatego nie ma sensu, żeby u mnie stała i czekała nie wiadomo ile na swoją kolej.

Jest pozwolenie na pożyczanie; jedyny warunek: ma do lata wrócić do Joli.
Kto ma ochotę?
Wyświetleń: 2358
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 10
Użytkownik: norge 21.10.2008 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Postawiłam na półce i zap... | Anna 46
Mnie się bardzo podobała, ale Verdianie już absolutnie nie. To tak a propos... I uściski dla miłej i wesołej Ani!:-)
Użytkownik: Anna 46 21.10.2008 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się bardzo podobała,... | norge
No, popatrz, nikt nie chce. Zerkałam po schowkach - niektórzy jej poszukują.

Dzięki! Tołstoj w czytaniu? I jak? :-)
Użytkownik: norge 21.10.2008 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: No, popatrz, nikt nie chc... | Anna 46
Cudowny! Jestem już po drugim tomie. W weekend zaczynam dalsze czytanie. Uwielbiam Tołstoja. Musiałam odreagować czymś takim po Kalicińskiej :-)
Użytkownik: jakozak 22.10.2008 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudowny! Jestem już po dr... | norge
Wojna i pokój! W końcu kiedyś będę musiała to po raz pierwszy przeczytać. :-)
Użytkownik: norge 23.10.2008 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Wojna i pokój! W końcu ki... | jakozak
Zachecam, Jolu bardzo. Tylko sprobuj czytac "Wojne i pokoj" w jakims nowszym wydaniu, bez co chwila pojawiajacych sie w tekscie fragmentow po francusku. To przeszkadza, kiedy co chwile musi sie szukac tlumaczenia w przypisach (wydrukowanego oczywiscie drobnym maczkiem). Slyszalam, ze najlepsze i najladniejsze jest ostatnie wydanie ksiazki wykonane przez wydawnictwo "Zielona Sowa".
Użytkownik: jakozak 23.10.2008 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecam, Jolu bardzo. Ty... | norge
Akurat po francusku rozumiem i uatrakcyjnia mi to lekturę. W tamtych czasach francuski był językiem salonów... :-)
Poza tym każdy sposób jest dobry, żeby przypominać sobie język, Diano.
Długo Cię nie było. Miło Cię znowu czytać. :-)
Użytkownik: norge 23.10.2008 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Akurat po francusku rozum... | jakozak
Jolu, zaimponowalas mi tym francuskim! Ja mialam francuski w liceum jako doadtkowy jezyk. Uzywalam go w praktyce tylko jeden raz, pewnie ponad 20 lat temu jak mialam przyjemnosc spotkac pewna francuskojezyczna rodzine z Belgii. Od tego czasu nigdy nie mialam kontaktu z francuskim i totalnie go zapomnialam. Nie rozumien ani slowa. No, moze tem jakies "Bonjour", czy "Je t'aime" mi sie gdzies kolacze :-)
Użytkownik: jakozak 23.10.2008 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu, zaimponowalas mi ty... | norge
Czym tu imponować? :-)))
Za to przed Knutem zbłaźniłam się, nie pojmując, o czym mówi i nie potrafiąc sklecić jednego prawidłowego zdania po angielsku. Nawet żart "to jest mój kot" powiedziałam łamanym angielsko-niemieckim. Nie wiadomo też, czy coś zrozumiał.

Ostatnio w Budapeszcie brylowałam moim angielskim. W samym centrum w nocy chciałam spytać przechodnia, czy mogę tu zaparkować samochód. Wiesz, co powiedziałam? Syn mi przetłumaczył:
" Przepraszam, jestem Polska. Potrafię tu zaparkować".
Facet musiał być inteligentny niesamowicie, skoro mi odpowiedział, że mogę.
:-)))
Użytkownik: jakozak 22.10.2008 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Postawiłam na półce i zap... | Anna 46
Nie do Joli, tylko do Elli :-). Ja mam tylko wiedzieć, kto to w danej chwili ma, bo obiecałam. Ella będzie latem w Polsce i wtedy ten ostatni czytający jej odeśle. :-)))
Użytkownik: Anna 46 22.10.2008 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie do Joli, tylko do Ell... | jakozak
Teraz mam pełną jasność! :-D
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: