O "Kremlowskich dzieciach"
Książka napisana jest w dość ciekawy, reporterski sposób z delikatną refleksją autorki nad fragmentem historii Rosji - od Stalina do Chruszczowa. Rządzący Rosją ukazani są nie tylko jako politycy, ale i jako ludzie mający rodziny, swoją własną historię, zalety i wady.
Dzieci rządzących, żyjący w otoczeniu Kremla, mają wiele przywilejów; służbę, kucharzy, kierowców... są jakby z innego świata. Ale wychodzą również poza Kreml, służą w wojsku, pracują, zakładają rodziny. "Kremlowskie dzieci" to książka o losach osób będących u władzy i ich najbliższych - dzieciach, których tragiczny los przeplata się ze wzlotami i upadkami ich rodziców.
Autorka pisze raczej zwięźle i treść książki nie odbiega od zappowiedzi zawartej w tytule, jednak opis ludzi i wydarzeń nie jest pozbawiony osobistej oceny ich czasów - trudnych, pełnych bólu, prześladowań, wojen (światowych i trwających wewnątrz radzieckiej Rosji).
Polecam tę pozycję, bo mimo że książka opisuje wydarzenia dość odległe, niesie ze sobą przesłanie uniwersalne, pozwala zatrzymać się nad codziennością i skierować myśli czytelnika na kwestie, które naprawdę są w życiu ważne.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.